Komentarze

wróć do menu komentarzy

wróć do archiwum

blog ogólny

Forum Romanum

blog ogólny
5 lipca 2010
prof. Krzysztof Koseła dla KAI

O religijności polskiej młodzieży




Polscy gimnazjaliści, obok maltańskich, są najbardziej religijni w Europie – informuje KAI prof. Krzysztof Koseła w oparciu o ostatnie badania International Civic and Citizenship Education Study. Jednak niebezpiecznie obniża się ich poziom patriotyzmu.

Prof. Krzysztof Koseła jest socjologiem z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, narodowym koordynatorem ICCS w Polsce, kierownikiem Instytutu Badań nad Podstawami Demokracji UW, który realizował badania w ramach projektu ICCS, członkiem Rady Naukowej Laboratorium WIĘZI.

KAI: Badania prowadzone przez International Civic and Citizenship Education Study wśród młodzieży gimnazjalnej z 38 krajów świata uwzględniają także kwestie religijne. Skoncentrujemy się na nich na początku. Jak – w sprawach wiary i religii – na tle innych narodów prezentują polscy 14-latkowie?

Prof. Krzysztof Koseła: Bardzo korzystnie. Pod względem przynależności wyznaniowej polska młodzież lokuje się wysoko, choć na samym czele znajduje się młodzież z Indonezji. Polska jest na drugim miejscu. Znajduje się znacznie powyżej średniej międzynarodowej.

A konkretnie, najsilniejszą przynależność do jakiegoś wyznania religijnego deklarują młodzi z Indonezji, Tajlandii i Cypru – 99 proc. Następnie z Polski i Malty – 97, Austrii i Grecji – 96, Lichtensteinu – 95, Chile i Gwatemali – 89, Szwajcarii – 87, Litwy 85, Bułgarii – 84 i Słowacji – 83.

Z kolei na odwrotne pytanie, o bezwyznaniowość, najczęściej twierdząco odpowiadają młodzi Czesi – 75 proc., a następnie mieszkańcy Hongkongu – 58, Holandii – 47, Korei Południowej– 44, Anglii – 44, Belgii Flamandzkiej – 36, Łotwy – 31, Norwegii – 29, Rosji – 21. Na samym końcu tej listy są: Polska – 3 proc. Malta – 3. Cypr – 1 proc.

KAI: Czy proporcje te znajdują odzwierciedlenie w praktykach religijnych?

Prof. Krzysztof Koseła: W dużej mierze tak. Jeśli chodzi o praktyki religijne dokonywane poza domem raz w tygodniu, to wśród młodzieży gimnazjalnej są one najwyższe na Malcie – 57 proc. Malta wydaje się być taką jedną „wielką parafią”. Później jest Polska – 56 proc., Gwatemala 55, Paragwaj 48, Dominikana 43. Pod względem praktyk niedzielnych w Europie kolejne miejsce za Polską zajmuje Słowacja – 36 proc., później Cypr – 20, Austria i Anglia – 14. Najniższe praktyki w tym przedziale wiekowym mają miejsce na Łotwie – 4 proc., później są Czechy , Lichtenstein, Rosja i Dania – 5, Tajwan, Norwegia oraz Bułgaria – 7.

Listę tych krajów, których młodzież deklaruje, że nigdy nie uczestniczy w praktykach religijnych otwierają Czechy. Twierdząco odpowiada tam 70 proc. gimnazjalistów. Później jest Anglia – 53 proc., Holandia – 47, Dania – 43, Belgia flamandzka i Luksemburg – 41 i Norwegia – 39.

KAI: A jak jest z akceptacją obecności religii w życiu publicznym?

Prof. Krzysztof Koseła: Jeśli chodzi o akceptację wpływu religii na życie społeczne, to polscy gimnazjaliści są na siódmym miejscu. Wyprzedza nas młodzież indonezyjska, z Dominikany, Tajlandii, Cypru, Gwatemali i Paragwaju. W Europie przed nami jest tylko Łotwa. Za nami znajdują się inne państwa europejskie. Na samym końcu listy znalazły się Czechy, Dania, Belga i Holandia.

KAI: Czy wysokie, w porównaniu z innymi krajami, jest u nas zaangażowanie 14-latków w różnorodnych grupach bądź wspólnotach religijnych?

Prof. Krzysztof Koseła: Najwyższe zaangażowanie w organizacjach bądź grupach religijnych przejawia młodzież z Indonezji – 74 proc., Malty i Cypru – 53 proc. Następnie jest Polska – 42 proc. Za nami są Włochy – 40, Szwajcaria – 34, Hiszpania – 32, Austria – 31 proc, Grecja – 24, Litwa – 22, Finlandia – 18, Irlandia – 17, Belgia – 17, Bułgaria – 17, Czechy – 13, Dania – 12, Estonia – 10. Reprezentujemy więc dobrą średnią europejską.

KAI: Zawsze Polacy uważani byli za wyjątkowych patriotów. Jak to jest wśród młodzieży gimnazjalnej?

Prof. Krzysztof Koseła: W 1999 r. nie było w Europie bardziej patriotycznej młodzieży niż grecka, cypryjska i polska. Natomiast w 2009 r. polska młodzież znalazła się poniżej średniej międzynarodowej. Obecnie młodzież z Polski deklaruje przywiązanie do patriotyzmu w 48 proc. W ciągu ostatnich 10 lat nastąpiło wśród polskich gimnazjalistów znaczne wychłodzenie patriotyczne. Wynik ten jest niepokojący.

KAI: Głównym jednak tematem tych międzynarodowych badań jest kwestia wiedzy obywatelskiej. 10 lat temu polscy 14-latkowie okazali się najlepsi w świecie.

Prof. Krzysztof Koseła: Faktycznie w 1999 r. polska młodzież zajęła pierwsze miejsce w świecie pod kątem poziomu edukacji obywatelskiej.

KAI: Jakim cudem?

Prof. Krzysztof Koseła: To efekt dość gwałtownej transformacji. Po latach zamknięcia i braku zainteresowania sferą publiczną, lata dziewięćdziesiąte stworzyły zupełnie nowe możliwości. Młodzi Polacy byli edukowani. Były to bardzo solidne korepetycje w zakresie życia obywatelskiego. Zresztą, warto dodać, że polska młodzież z największym entuzjazmem wśród państw postkomunistycznych przyjmowała zmiany jakie nastały po 1989 r.

W konsekwencji – w świetle badań z 1999 r. – młodzi Polacy okazali się najlepszymi w świecie ekspertami od spraw publicznych. W 1999 r. polska młodzież wśród innych narodów była grupą mającą bardzo ciekawy profil społeczny. Teraz jest w środku peletonu.

KAI: To znaczy?

Prof. Krzysztof Koseła: W kolejnych badaniach, przeprowadzonych w 2009 r. polska młodzież zajęła szóste miejsce. Obecnie prymusem w Europie pod względem edukacji obywatelskiej jest młodzież z Finlandii. Do drugiej ligi należy Dania, Korea Południowa, Tajwan. W trzeciej znajduje się Polska wraz z Irlandią, Szwajcarią, Włochami i Słowacją.

KAI: Jak można to interpretować?

Prof. Krzysztof Koseła: W ciągu ostatniej dekady wiedza o sprawach publicznych 14-latków zmniejszyła się nie tylko u nas, ale na całym świecie. Jedyna Słowenia poprawiła swój wynik. Polska młodzież charakteryzuje się nadal wysokim poziomem wiedzy obywatelskiej i znajduje się w pierwszej dziesiątce.

Teraz – jako polskie społeczeństwo – chyba po prostu normalniejemy. Stajemy się podobni do tych europejskich społeczeństw, które wydają się być syte, spokojne i przy tym nieco ospałe.

Warto dodać, że młodzi Polacy przejawiają bardzo niskie zaufanie do partii politycznych. Partiom ufa zaledwie 23 proc. badanych. Zupełnie inaczej jest w takich krajach jak Norwegia – 56, Lichtenstein – 64, Dania – 56. Polscy gimnazjaliści mają też niskie zaufanie do rządu. Duże zaufanie do rządu deklaruje u nas tylko 35 proc. 14-latków.

Natomiast jeśli chodzi generalnie o zaufanie do ludzi to poziom jaki wykazują młodzi Polacy jest dość wysoki. Znajdujemy się na poziomie średniej światowej, która wynosi 58 proc. Wyżej od nas w Europie sytuują się Dania – 68 czy Litwa – 66.

Rozmawiał Marcin Przeciszewski

* * *

Ostatnie badania zostały przeprowadzone przez International Civic and Citizenship Education Study w 2009 r. Ich wyniki zostały ujawnione przed kilku dniami na Uniwersytecie w Gothenburgu. Badania dotyczą w pierwszym rzędzie poziomu wiedzy obywatelskiej młodzieży w wieku lat 14 z 38 krajów z pięciu kontynentów. Jest to większość krajów europejskich oraz niektóre kraje Azji i Ameryki Południowej. Badania dotyczą także aktywności społecznej młodzieży, i jej zaangażowania religijnego, itp.

Badania te prowadzone są systematycznie co kilka lat, poczynając od lat 70-tych ubiegłego stulecia. W Polsce po raz pierwszy zostały przeprowadzone w 1999 r.

KAI
mp / Warszawa

Komentarze:



Komentarze niepołączone z portalem Facebook

Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora.

archiwum (236)

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?