Komentarze

wróć do menu komentarzy

wróć do archiwum

blog ogólny

Mimo wszystko

blog ogólny
2 listopada 2010
Mirosław Cybulski

Wszechwieczna Mądrość




Kościół to zarówno zhierarchizowana instytucja, jak i wspólnota wiernych. To drugie rozumienie Kościoła jest mi najbliższe. Ta wspólnota to przecież ludzie grzeszni. „Lekarza potrzebują ci, co się źle mają”.

Dlatego daję prawo do ułomności także księżom, choć wiem, że od nich wymaga się więcej niż od zwykłego ludu Bożego. Ksiądz, który zamiast sławić imię Pana, wychwala siebie, nie jest – moim zdaniem – godzien szacunku. Pozostawmy jednak wszelkie oceny Bogu, bo to On jeden potrafi czytać w ludzkich sercach jak z otwartej księgi. Na szczęście nie brakuje przykładów pozytywnych: byłem ostatnio na mszy prowadzonej przez ks. bp. Józefa Zawitkowskiego. Słowa padające z jego ust to balsam na moją duszę. To najpiękniejsze spotkanie z duchownym, w jakim kiedykolwiek uczestniczyłem.

Kościół trwa, nie zmieni tego żadna dziejowa zawierucha. Kościół bowiem usadowiony jest na skale, a nie na piaskach.

Czuję spokój, gdy jestem wśród kościelnych murów. Czuję tu obecność Boga – Kogoś, kto przewyższa swą wielkością naszą ludzką, zgiełkliwą i coraz okrutniejszą cywilizację. Tu jest wszechwieczna Mądrość, a mądrości towarzyszy najczęściej spokój i cisza.

Gdy patrzę na Ukrzyżowanego, myślę: „Boże, jaki Ty jesteś wielki, skoro znosisz wytrwale i ze spokojem wszystkie ludzkie podłości, groźby, utyskiwania i prośby”.



Komentarze:



Komentarze niepołączone z portalem Facebook

Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora.

archiwum (11)

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?