Komentarze
blog Ewy Karabin
Okruchy dnia
2 lutego 2012
Chichot z zaświatów
Fenomen popularności Wisławy Szymborskiej jest bezdyskusyjny. Oczywiście dużą rolę odgrywa tu burza medialna rozpętana wokół niej po Noblu, która sprzężona z narodowym snobizmem sprawiła, że przeciętny Polak zapytany o współczesnych poetów często potrafi wymienić jedynie jej nazwisko. Ale w chwilach rozmarzenia wyobrażam sobie, że cenimy także jej ironię i poczucie humoru, rzadką umiejętność mówienia o rzeczach ważnych bez zadęcia i pozy wieszcza narodowego.
Plotki głoszą, że nasz drugi krakowski noblista, Czesław Miłosz, też pisywał limeryki, tylko mówił je Szymborskiej na ucho, bo uznawał, że jemu nie wypada robić takich rzeczy publicznie. Szymborska ujęła to wprost w Galerii pisarzy krakowskich: „Tu Czesław Miłosz – chmurna twarz / Klęknij i odmów Ojcze nasz”. Ona sama robiła wszystko, żeby nie zamienić się w swój własny pomnik: tworzyła kolaże, pisała „lepieje”, organizowała loteryjki i często się śmiała, także z siebie.
Wojciech Bonowicz, wspominając ją dziś rano w Trojce, zwrócił uwagę, że jej poezja bardzo szybko trafia do młodzieży – wydaje się przystępna i prosta w formie, a jednocześnie szalenie uniwersalna. O tym, jak wiele osób ja ceniło, przekonałam się w zaskakującej formie wczoraj, gdy koło godz. 22.00 włączyłam komputer i zobaczyłam, że prawie cały mój wall na Facebooku zapełniają fragmenty twórczości poetki. Internauci spontanicznie zaczęli w swoich statusach wpisywać ustępy z ulubionych wierszy, by w ten sposób uczcić poetkę. Możemy chyba uznać, że wielka poezja trafiła pod strzechy ;)
Szymborska wielką poetką była, ale i tak część osób do teraz ma problemy z zapamiętaniem jej nazwiska. Podejrzewam, że ona sama chichocze gdzieś w zaświatach, gdy czyta lapsusy językowe popełniane przez różne Poważne Osobistości po jej śmierci. Im wszystkim dedykuję limeryk Michała Rusinka:
Kiedy Nobla dostała poetka z Krakowa,
Wiersze czytać poczęła z Polaków połowa.
I tylko lud z okolic Płocka
Sądził, że nobla dostała... Wisłocka.
Ot, typowa Freudowa czynność pomyłkowa
Ewa Karabin poleca:
Komentarze:
Komentarze niepołączone z portalem Facebook
Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora.