Komentarze

wróć do menu komentarzy

wróć do archiwum

blog Konrada Sawickiego

Z obu stron

blog Konrada Sawickiego
12 czerwca 2014
Konrad Sawicki

Księżyc w pełni, piłka w Brazylii i Bóg przed telewizorem




Dziś w nocy – z 12 na 13 czerwca – na niebie zajaśnieje Księżyc w całej swojej pełni. Jak mówią znawcy, nasz naturalny satelita zaświeci wyjątkowo jasno, ponieważ będzie to pełnia najbliższa przesilenia letniego. To sprawi, że Księżyc będzie górował nad południowym horyzontem najniżej, jak to w tym roku możliwe. A to z kolei da wrażenie, iż srebrna kula jest wyjątkowo wielka.

W tym samym czasie na południowej części globu inna kula zajaśnieje nad światem kibiców. Gdy na Arena Corinthians w Sao Paulo wybiegną drużyny Brazylii i Chorwacji, piłkarskie niebo zajaśnieje futbolowymi gwiazdami.

Obydwa te fakty można naturalnie uznać za przypadek. Można jednak również pokusić się o wizję nieco fantastyczną, choć może nie całkiem. Oto Bóg – stwórca nieba, ziemi i człowieka – w cudowny sposób nagina nieboskłon ku ziemi, by srebrną, świecącą kulę przekazać człowiekowi. Z jednej strony jako piłkę – epicentrum mundialowego święta – a z drugiej jako płomień boskości, który wstąpi w gwiazdy trzydziestu dwóch reprezentacji narodowych z całego globu.

Do mnie jakoś przemawia ta wizja. Być może Bóg też jest kibicem piłkarskim i przez ten nadchodzący miesiąc Mistrzostw Świata Jego naturalny porządek funkcjonowania również zostanie zaburzony? Jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że właśnie to może oznaczać zdanie zapisane w Ewangelii: „Gwiazdy będą spadać z nieba i moce na niebie zostaną wstrząśnięte” Mk 13,25.



Komentarze:



Komentarze niepołączone z portalem Facebook

Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora.

archiwum (49)

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?