Komentarze
blog Ewy Karabin
Okruchy dnia
10 września 2009
Kocham wrzesień
Koniec lata przychodzi zawsze niespodziewanie. W tej dość oczywistej konkluzji nie jestem oryginalna, bo poprzedzili mnie chociażby cudowni Starsi Panowie dwaj. I jak zawsze świetnie wyczuli istotę rzeczy, którą ludowa mądrość sformułowała w przysłowiu – „Wszystko, co dobre, szybko się kończy”. Panie, Panowie – nadchodzi jesień!
Jesienią wpadamy w nastrój schyłkowy. Cykl przyrody zmierza do swojego naturalnego końca i choć jesteśmy pewni odrodzenia, to trudno jest go oczekiwać już we wrześniu. W społeczeństwie wzrasta poczucie niezadowolenia z istnienia, ciążą na ciele i duszy coraz cieplejsze płaszcze, jasny jeszcze przed kilkoma dniami horyzont zasnuwają ciężkie chmury. No i do tego wszystkiego biedne rzesze uczniów wracających po wakacjach karnie w szkolne ławy… Zaraz, zaraz! Jeżeli im właśnie przyjrzeć się z bliska, to ciężko dostrzec spodziewaną rozpacz czy zgryzotę. Maluchy prowadzone za rękę przez mamy czy rozkrzyczana młodzież spotkana w metrze – ich witalność pokazuje, że tak naprawdę jesień jest czasem, gdy życie się dopiero budzi.
Po letnim sezonie – rozleniwionym, spowolnionym, przepełnionym lepkim i drgającym z upału powietrzem – wrzesień przynosi orzeźwienie, pozwala znowu spojrzeć raźno w przyszłość i planować rzeczy wielkie. Po okresie wakacyjnej stagnacji można nareszcie znowu rzucić się w wir zajęć i korzystać z rozkoszy życia we wszystkich jego przejawach. Jakby na potwierdzenie tezy o przebudzonym istnieniu październik za chwilę oszołomi nas szaleństwem barw, złocisto-czerwonym deszczem liści.
Wczoraj w Ogrodzie Saskim znalazłam pierwszego kasztanka w tym roku. Kasztany rosną na cmentarzu w mojej wsi rodzinnej i nieodparcie kojarzą się z bezwstydną radością dziecięcych spacerów w tym szacownym miejscu. Jesień we wspomnieniach jest czasem ciekawym i intensywnym, dużo bardziej różnorodnym niż wakacje i o wiele bardziej inspirującym. Właśnie wrzesień jest czasem nowych możliwości i nieodkrytych szans. No i jak tu nie kochać jesieni?!
Ewa Karabin poleca:
Komentarze:
Komentarze niepołączone z portalem Facebook
Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora.