Korepetycje z Jana Pawła II

Jan Paweł II

Kościół w Polsce

Przemiany współczesnego społeczeństwa

Korepetycje z Jana Pawła II

Zbigniew Nosowski

Korepetycje z Jana Pawła II - 9 maja 2011

Zbigniew Nosowski, Kościół w Polsce bez Papieża-Polaka - czy bać się o przyszłość?, WIĘŹ 2005 nr 8-9.

Znamienne — i aktualne zwłaszcza teraz, gdy jesteśmy już wewnątrz przeżywającej kryzys tożsamości Unii Europejskiej — że Papież mówił wówczas kolejno o egzaminie z człowieczeństwa, chrześcijaństwa, polskości i europejskości. Ważna i kluczowa wydaje się tu hierarchia spraw: najpierw człowieczeństwo (bo człowiek jest drogą Kościoła), potem chrześcijaństwo (aby Kościół był domem i szkołą komunii), następnie polskość (żeby mieć świadomość korzeni i bogactwa jagiellońskiego rozumienia polskości), wreszcie europejskość (bo „od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej”, bo Europa też jest ojczyzną).

Słowa Papieża z Agrykoli nabrały nowego sensu po jego śmierci. Niezależnie od tego, jak różnimy się politycznie w ocenach, na ile egzamin z wolności zdała III Rzeczpospolita — zgodzimy się wszyscy, że bez Papieża-Polaka stajemy przed kolejną odsłoną egzaminu z wolności: czy Polska bez Jana Pawła II może być Polską Jana Pawła II? Czy i jak Kościół bez Jana Pawła II może być taki, jakim chciał go widzieć nasz wielki rodak?

Myślę, że istnieją powody, by odczuwać niepokój. Zapewne najbliższe kilka lat będzie dla nas bardzo trudnych. Objawy osierocenia będą się pojawiały w różnych formach. Ale można także i trzeba mieć nadzieję.

Niezasłużenie otrzymaliśmy jako Polacy ten dar, że to jeden z nas był wielkim papieżem przełomu tysiącleci. Skoro jednak Jan Paweł II — prezentując w swej pierwszej encyklice rewolucyjną zasadę, że drogą Kościoła jest człowiek — powoływał się na dziedzictwo Kościoła w Polsce, to musimy od siebie wymagać. Potraktujmy ten papieski przesadny komplement jako poważne zobowiązanie. Kto wie — może zrealizuje się proroctwo wcale nie nawiedzonego polskiego kaznodziei, lecz chłodnego amerykańskiego socjologa religii, Jos Casanovy, który przewiduje, że w Polsce może udać się to, co nie powiodło się w zachodniej Europie: połączenie masowej religijności z modernizacją społeczną.

Niech Polska wykaże fałszywość proroctwa o sekularyzacji — pisał Casanova. Niech Polska pozostanie Polską. Niech „Polonia semper fidelis” zachowa wiarę wraz ze swą katolicką tożsamością i tradycją, odnosząc sukces w integracji europejskiej i stając się w jej trakcie „normalnym” krajem europejskim. Czyniąc tak, Polska mogłaby udowodnić, że upadek religii w Europie nie jest procesem deterministycznym, w sposób konieczny powiązanym z modernizacją, ale historycznym wyborem, którego dokonali Europejczycy. () wielokrotnie okazywana zdolność polskiego katolicyzmu do odnowy — zdolność, która nie powinna być mylona z prostym zachowywaniem szczątkowej i ustępującej tradycji — wcześniej już mieszała rachuby sceptykom i krytykom. Mogłoby się tak stać raz jeszcze2.

Czyżby nowojorski socjolog Casanova miał być dla Polaków nauczycielem trudnej nadziei w myśleniu o przyszłości Kościoła w naszym kraju?

Zbigniew Nosowski

1 Pisaliśmy o tym obszernie w „Więzi” 2005 nr 5-6, w bloku tekstów pod wspólnym tytułem „Pontyfikat niezamknięty”.
2 José Casanova, „Katolicka Polska w postchrześcijańskiej Europie”, „Więź” 2004 nr 5.

WIĘŹ 2005 nr 8-9

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6

Jan Paweł II

Kościół w Polsce

Przemiany współczesnego społeczeństwa

Korepetycje z Jana Pawła II

Zbigniew Nosowski

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?