Czytelnia
7 stycznia 2012
Jeśli któregoś dnia otworzą się drzwi z jednej rzeczywistości do drugiej , wówczas „ja” (kimkolwiek ono jest) będzie tym uradowane. Nie żałuję niczego z wyjątkiem grzechów, które i tak zostały wybaczone , i zapominam o przeszłości i nie ekscytuję się zbytnio ani teraźniejszością, ani przyszłością. []
Thomas Merton, Życie w listach, Poznań 2011, s. 170.