Czytelnia
16 kwietnia 2012
Kiedy, chcąc być pobożnymi, tłumimy gniewne uczucia i nie mówimy o nich, zaczyna się rozżalenie. Ktoś czuje się trochę rozgniewany, lecz nic z tym nie robi. Ciągłe tłumienie negatywnych uczuć sprawia, że wnikają one do wewnętrznego wszechświata i zdobywają nad nim władzę, tak więc człowiek już nie może odnosić się do innych z miłością.
Henri J. M. Nouwen, Wieczorem w domu, Kraków 2010, s . 86.