Czytelnia
Miesiąc z ks. Januszem Pasierbem
9 grudnia 2009
Jestem przyzwyczajony do powściągliwej urody swego kraju, odbieram ją prawie tak samo, jak reakcje własnego organizmu. Tu jestem w domu. Lubi się dom, ale nie ma jeszcze — poza wyjątkowymi okazjami — obowiązku zachwycania się własnym domem i mówienia nieustannych komplementów współmieszkańcom.
Janusz St. Pasierb, Gałęzie i liście, s 176.