Czytelnia

Kobieta

Przemiany współczesnego społeczeństwa

Ewa Karabin

Michał Królikowski

Zbigniew Nosowski

Bez mrugania okiem, Dyskutują: Paweł Biedziak, Michał Królikowski i Paweł Poławski oraz Ewa Karabin i Zbigniew Nosowski (WIĘŹ), WIĘŹ 2009 nr 8-9.

Poławski: Mówimy tu o prostytucji jako o czymś jednolitym, ale przecież formy zjawiska i same prostytutki są rozmaite. Z rozmaitych powodów „wchodzą” w działalność — jedne, bo chcą; inne, bo myślą, że nie mają innego wyjścia; jeszcze inne, bo są zmuszane. Dla niektórych to pewnie faktycznie jest jakiś „styl życia” i w ich przypadku argumenty o „dyskomforcie motywacyjnym” zapewne nieco tracą na sile.

Co więcej, wcale nie mamy jasności, jakie zachowania wchodzą w zakres zjawiska prostytucji. Ostatnio na przykład dużo mówi się o sponsoringu; media donosiły, że ok. 10% studentek w Polsce ma jakiegoś „sponsora”, standardowo nawiązując do tematu prostytucji. Czy jednak tzw. sponsoring na pewno jest formą prostytucji? Czy należy traktować to zjawisko tak samo jak prostytucję przydrożną lub agencyjną? Czy rozmaite koszty i zagrożenia są tu takie same jak w przypadku bardziej tradycyjnych form procederu?

W ogóle prostytucja jako zjawisko społeczne zmienia się. Zanika prostytucja uliczna. Warszawski „pigalak”, słynny w latach osiemdziesiątych, obecnie stracił na popularności. Teraz klient znajduje prostytutkę w internecie, gdzie są setki ogłoszeń i forów z ofertami usług seksualnych. Mówiąc nieco przewrotnie — formy działalności gospodarczej zmieniają się z czasem.

Królikowski: Motywacje podejmowania się prostytucji są rzeczywiście bardziej złożone. Podobnie rzecz się ma z prostytucją męską. W badaniach Izdebskiego dużo jest opowieści o młodych chłopcach z terenów przygranicznych, którzy zarabiają swoim ciałem w Berlinie. Czasem wygląda to jak świadoma, sucha decyzja dotycząca ustawienia się w przyszłym życiu. Ale wydaje mi się, że jednak większość osób prostytuujących się jest w sytuacji jakiegoś przymuszenia. Wybór prostytucji, gdy ma się inne możliwości pracy, które wymagają większego wysiłku, jest zdecydowanie rzadziej spotykany. My dyskutujemy o trudnych, lecz typowych sytuacjach motywacyjnych, tzn. takich, w których człowiek jest przymuszony.

Poławski: Sformułowanie „typowe” jest obecnie trudne do zdefiniowania, biorąc pod uwagę, że prostytucja i jej struktura mają swoją dynamikę. W ostatnich latach rośnie odsetek prostytutek z relatywnie dobrym wykształceniem. Wiemy, że prostytutki niekoniecznie pochodzą z rodzin patologicznych. Pewna część z nich traktuje swoje zajęcie jako swoisty styl życia, którego celem jest po prostu zarobek. Dziś — podobnie zapewne, jak i dawniej — prostytucja „z biedy” to tylko część zjawiska.

Królikowski: Jeśli przyjrzyjmy się decyzji dziewczyny, która kończy studia i wybiera drogę szybkiej korzyści finansowej dzięki prostytucji, to z perspektywy aksjologicznej wybór wydaje się całkowicie niezrozumiały. Jest to otwarcie się na naruszanie jednego z najbardziej intymnych dóbr, jakie człowiek ma. Zrozumiałe jest to tylko wtedy, jeżeli dla osoby, która tak postępuje, nie jest ono cenne albo jest ono jest na tyle dysponowalne, że nie ma tam intymności.

Biedziak: Ponownie trzeba zatem zwrócić uwagę na fakt, że prostytucja jest uderzeniem w godność człowieka. Kobieta prostytuująca się przestaje być sobą, ten proceder odbiera jej szansę zrealizowania się. Nie chodzi tylko o wejście na tę ścieżkę przestępstw okołoprostytucyjnych i szeregu innych przestępstw, lecz głównie o odebranie szansy zrealizowania siebie. W tym sensie prostytucja człowieka redukuje i pomniejsza.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna strona

Kobieta

Przemiany współczesnego społeczeństwa

Ewa Karabin

Michał Królikowski

Zbigniew Nosowski

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?