Czytelnia

Przemiany współczesnego społeczeństwa

Magdalena Lebecka

Czas odciśnięty w sztuce

Pokolenie '80. Niezależna twórczość młodych w latach 1980-1989 — to tytuł wystawy, która na przełomie 2010 i 2011 r., gościła w krakowskim Muzeum Narodowym. Jej materialnym śladem pozostanie imponujące wydawnictwo. Komisarzem wystawy i autorem koncepcji książki jest prof. Tadeusz Boruta, który i jako artysta malarz, i animator znaczących wydarzeń kultury podziemnej, reprezentuje generację twórców debiutujących w latach 80.

Publikacja jest tym cenniejsza, że ów fenomen w swoim bogactwie, różnorodności dyscyplin i form pozostał do tej pory opisany ledwie fragmentarycznie, a czasem tendencyjnie. Kilkusetstronicowy, opatrzony szczegółowym kalendarium, bogato ilustrowany katalog piórami wybitnych historyków sztuki, eseistów i twórców dokumentuje rozpiętość przejawów kultury niezależnej, alternatywnej, drugoobiegowej, podziemnej... Okazuje się, że nawet definicja, zakres i granice tego pojęcia wymagają doprecyzowania, o czym pisze w katalogu Dorota Koczwańska-Kalita.

Jeden z organizatorów wystawy, Adam Kalita (Stowarzyszenie NZS 1980), podkreśla, że powstała ona ze zderzenia dwóch idei — projektu edukacyjnego Rok Niezależnej Kultury, który zrodził się w IPN, a urzeczywistnił w 2009 r., tuż przed trzydziestą rocznicą powstania Solidarności i NZS. Kiedy na walnym zgromadzeniu Stowarzyszenia NZS 1980 ówczesny szef IPN, Janusz Kurtyka, opowiedział o planach innemu członkowi Stowarzyszenia, Tadeuszowi Borucie, ten wpadł na pomysł stworzenia wystawy skupionej na osiągnięciach generacji, która w latach 80. dopiero wkraczała w obieg kultury niezależnej, czyli wolnej od ingerencji cenzury i dotacji państwowych.

— Uznaliśmy za bardzo istotne podjęcie próby określenia, czym było to pokolenie — opowiada Adam Kalita z krakowskiego oddziału IPN. — Przecież to właśnie ludzie naszej generacji doprowadzili bezpośrednio do zwycięstwa w 1989 r., co do tej pory, po dwudziestu latach, nie zostało rzetelnie opisane. Warto zauważyć, że — przy zachowaniu wszelkich proporcji — Kolumbowie już dziesięć lat po wojnie, zaraz po 56 roku stali się przedmiotem opisu; również pokolenie 68 posiada własną historię i legendę. Zdajemy sobie sprawę, że wystawa nie wyczerpuje tematu, ale powinna przynajmniej stać się początkiem dyskusji.

W efekcie organizacyjnego i finansowego wysiłku wielu osób i instytucji: IPN, Stowarzyszenia NZS 1980, Narodowego Centrum Kultury i Muzeum Narodowego wystawa Pokolenie 80, wieńcząca Rok Niezależnej Kultury, doszła do skutku. Ostatnia z roboczych konsultacji z udziałem śp. Janusza Kurtyki i m.in. dyrektor Muzeum Narodowego Zofii Gołubiew, odbyła się dosłownie w przeddzień smoleńskiej tragedii.

Ekspozycja, anektując całe piętro muzeum, sprawiała, że przekraczając próg gmachu, cofaliśmy się do pamiętnych klimatów lat 80.: codzienności PRL z jej marazmem i beznadzieją, do euforii pierwszej Solidarności, wstrząsu stanu wojennego, krzepiących przejawów podziemnej aktywności. Przy wejściu ustawiono autentyczny relikt konspiracji i zwiedzający — korzystając z techniki sitodruku i przy pomocy spirytusowego powielacza — miał szansę własnoręcznie wydrukować podziemną ulotkę czy plakat. Na zainscenizowanym parkanie umieszczono fotograficzną dokumentację obecnych w polskim pejzażu tego czasu graffiti i napisów na murze, jak słynna fraza z poezji Stanisława Barańczaka: Kraj Rad = Raj Krat.

1 2 3 4 5 6 następna strona

Przemiany współczesnego społeczeństwa

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?