Czytelnia
Anna Karoń
Czułość Boga
Paul Evdokimov: „Kobieta i zbawienie świata”. Tłum. Elżbieta Wolicka. „W drodze”, Poznań 1991
Paul Evdokimov (1901-1970) jest jednym z najbardziej znanych i cenionych świeckich teologów prawosławnych. Jako obserwator uczestniczył w III sesji Soboru Watykańskiego II reprezentując prawosławny Instytut św. Sergiusza w Paryżu, gdzie wykładał przez wiele lat. Jego refleksje dotyczące przeobrażającej mocy Ducha Św. w Kościele i w świecie współczesnym wpłynęły na sformułowania konstytucji „Gaudium et spes”.
Książka „Kobieta i zbawienie świata” została napisana i wydana w Paryżu w 1958 r. Jaka szkoda, że ponad 30 lat trzeba było czekać na jej polskie tłumaczenie!
Oryginalne i śmiałe tezy teologiczne nie tylko nie trącą myszką, ale wciąż wyprzedzają nasz czas. Jednak rzeczywistość społeczna przeobrażona przez rewolucję seksualną bardzo zmieniła kobietę i otaczający ją świat. Evdokimov pisał swą książkę w czasie, gdy egzystencjalne poglądy Simone de Beauvoir i powieści Saganki bulwersowały opinię publiczną obrazoburczą brutalnością spojrzenia na relację kobiety i mężczyzny. Dziś należą do klasyki literatury i mają rangę powieści dla dorastających panienek.
Owo „opóźnienie” nie przekreśla jednak w niczym znakomitych diagnoz sytuacji dotyczących odwiecznych problemów relacji: kobieta-mężczyzna. Evdokimov analizuje sytuację kobiety ani na moment nie oddzielając jej od sytuacji mężczyzny. „Nie ma mężczyzny bez kobiety ani kobiety bez mężczyzny”, bo w nie przerwanym związku stoją jedno wobec drugiego. W takiej perspektywie zarysowana teologia bytu ludzkiego rozwijana jest zgodnie z myślą Ojców w dwóch kierunkach: Bożej Trójjedni i bogoczłowieczeństwa. Dzięki twórczej miłości człowiek będący obrazem Boga ma moc transcendowania tego, co tylko ludzkie i przekazywania sobie wzajemnie życia boskiego. Podstawowym celem Wcielenia i przyjścia Chrystusa na świat było wydarzenie Zesłania Ducha Świętego. Od tego czasu podstawowym powołaniem każdego wierzącego jest przywoływanie Ducha Św., otwieranie na niego innych, rodzenie z Ducha. Szczególną rolę w tym największym z zadań człowieka na świecie Evdokimov przypisuje kobiecie, łączy ją bowiem tajemnicza więź z Duchem Świętym.
Mężczyzna i kobieta stworzeni zostali do jedności. Sprawcą ich rozdzielenia był szatan, który przemówił tylko do kobiety. Evdokimov twierdzi, wbrew tradycji katolickiej, że wąż w rajskim ogrodzie dlatego zwrócił się do Ewy, że to ona była płcią religijnie silniejszą i zwycięstwo nad nią było zwycięstwem nad całym rodzajem ludzkim. Historia upadku pierwszych rodziców rozpoczęła „schizmę ontologiczną” – przerwani., jedności dwojga i przeciwstawienie pierwiastka męskiego pierwiastkowi żeńskiemu. Ta sytuacja z kolei zrodziła walkę między płciami, którą Evdokimov śledzi na przestrzeni dziejów historii człowieka i kolejnych następujących po sobie cywilizacji: matriarchatu, patriarchatu, feminizmu.
W jego interpretacji matriarchat to epoka, w której element kosmiczny, bezkształtny, kolektywistyczny dominuje nad sferą osobową. Wielka Matka jest uosobieniem wszechwładnej i bezładnej płciowości. Seksualizm staje się zasadą wszechświata. Rolę mężczyzny najdobitniej określają przywołane tu słowa rosyjskiego pisarza Rosanowa: jestem jak dziecko we wnętrznościach matki, które nie chce się narodzić. Jest mi tu wystarczająco ciepło. Kobieta w matriarchacie jest istotą telluryczną, pokrewną ziemi i podziemiu, nawiedzaną przez tajemnicze siły, znawczynią magii, przekazicielką wyroczni. Jest Magna Mater Deorum. Mężczyzna, opanowany przez tajemnicze moce, gubi się w nich i buntuje przeciwko narodzinom.