Czytelnia

Sekularyzacja

Ksawery Knotz OFMCap.

Czy widmo sekularyzacji krąży po Europie?, Dyskutują: Aniela Dylus, Ksawery Knotz OFMCAP, ks. Janusz Mariański, Tadeusz Szawiel, WIĘŹ 2002 nr 3.

J. Borkowicz: Irlandia jest częścią Zachodniej Europy, ale to też są peryferie naszego kontynentu. Przeciętnemu Irlandczykowi chyba bliżej jest duchowo do amerykańskiego Bostonu, gdzie mieszka wielu jego rodaków, niż na przykład do Paryża.

A. Dylus: Tym bardziej podkreśla to podobieństwa, kresowość obu krajów.

Chciałabym tu dodać bardziej ogólną uwagę: jesteśmy przyzwyczajeni, żeby ubolewać nad procesem sekularyzacji. Rozumiemy ją bowiem między innymi jako prywatyzację religii, jako jej odchodzenie z życia publicznego. Tymczasem wczytując się w tekst Sullivana, można dojść do wniosku, że przemiany religijności w Irlandii mają w dużej mierze charakter procesów samooczyszczenia. Jest to odchodzenie od czegoś, co niekoniecznie było najlepsze – od autorytaryzmu, od niesamodzielności, od jakiejś heteronomii, od moralizmu w religijności.

I jeszcze jedna ogólniejsza uwaga: my chyba ciągle nie doceniamy oświecenia. Sądzę, że soborowa idea autonomii rzeczywistości ziemskich jest ideą pokrewną autonomii oświeceniowej. Jest to pozytywne zjawisko, zwłaszcza w odniesieniu religii do polityki. Jeśli spojrzymy w tym kontekście na współczesny islam, który nie ma za sobą tego oświeceniowego procesu oczyszczenia, to dostrzegamy tutaj krańcowe różnice. Stąd biorą się chyba trudności w odnalezieniu się muzułmanów we współczesnym świecie, w przyswojeniu demokracji.

Z. Nosowski: Nie zabierał jeszcze głosu teolog-pastoralista.

o. Ksawery Knotz: Musimy rozróżnić między religijnością a wiarą. Jeżeli się takiego rozróżnienia nie dokona, to każda interpretacja danych, które tu podawano, użyta dla potrzeb Kościoła, będzie jakoś zafałszowana. Wiara jest przyjęciem przez łaskę prawdy objawionej, pozwala człowiekowi wniknąć w Tajemnicę Boga, pomaga ją poprawnie zrozumieć. Wiara pochodzi więc z góry, jest darem, który rodzi się w człowieku. Natomiast religijność jest funkcją osobowości człowieka, zaszczepia się w naszej naturze poprzez cały proces wychowania. Jeżeli uczymy dziecko, jak się przeżegnać, to już wytwarzają się u niego pewne skojarzenia kulturowe. Wiadomo przecież, że to dziecko jeszcze nie wierzy w sensie nadprzyrodzonym, niemniej ukształtowana przez chrześcijaństwo religijność podprowadza je potem ku odkryciu Boga objawionego. Uczymy się religijności trochę tak, jak się uczymy mówienia czy pisania. Powoli zdobywamy pewne wyczucie religijne, pewne religijne doświadczenie, które jest po prostu naturalne.

Wydaje mi się, że takie rozróżnienie jest nam w tej dyskusji bardzo potrzebne, bo bardzo często analizując stan katolicyzmu, myli się te dwie rzeczywistości, interpretując religijność jako wiarę objawioną. Teraz wydaje nam się, że Polacy są generalnie ludźmi bardzo wierzącymi, gdy naprawdę są oni tylko religijni. Duża religijność może nas cieszyć tylko dlatego, że jest dobrym punktem zaczepienia dla ewangelizacji, ale to wcale nie oznacza, że możemy czuć się zadowoleni ze stanu wiary w Polsce.

Pewne pytania zadawane w sondażach mają szansę uchwycić wyznanie wiary badanych, ale krytyczny duszpasterz nie powinien traktować tych pytań z taką samą powagą. Bo na przykład wiedza, że 92,9% Polaków wierzy w Boga, mówi nam jedynie o pewnej tradycji kulturowej. Dobrze, że Polacy wierzą w Boga osobowego, a nie w jakąś nieokreśloną energię, ale żeby mówić, że to już jest chrześcijaństwo – to z teologicznego punktu widzenia jest dużym nadużyciem. Są takie zaskakujące dane, które mówią, że 96% ludzi w Polsce uczestniczy w święceniu pokarmów na Wielkanoc, podczas gdy do Komunii świętej przychodzi zaledwie 16,3%! Gdy większości do zaspokojenia potrzeb religijnych wystarczy poświęcenie pokarmów, mniejszość chce się spotykać z Jezusem Chrystusem w sakramencie Eucharystii. Tylko w tej ostatniej grupie szukałbym ludzi wierzących. A są jeszcze inne kryteria wiary, o które można by zapytać, np. miłość do nieprzyjaciół. Odpowiedzi na ten temat pewnie by jeszcze bardziej pogorszyły samopoczucie ludzi przeświadczonych o wysokim poziomie wiary w Polsce.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 następna strona

Sekularyzacja

Ksawery Knotz OFMCap.

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?