Czytelnia

Andrzej Friszke

Andrzej Friszke, Droga do Okrągłego Stołu, WIĘŹ 2000 nr 4.

W połowie maja sekretarz KC PZPR Józef Czyrek, odpowiadając na zgłoszoną w lutym tego roku przez doradcę KKW „Solidarności” Bronisława Geremka propozycję zawarcia „paktu antykryzysowego”, potwierdził gotowość partii do takiego porozumienia, ale zaproponował, by miało ono charakter „koalicji proreformatorskiej”.19 Stanisław Ciosek przedstawił przedstawicielom hierarchii kościelnej wizję szerokich zmian: powołania Senatu i opracowania nowej ordynacji wyborczej, by w Sejmie koalicja rządząca miała 60-65% głosów, a opozycja podobny procent miejsc w Senacie. Wspomniał też o perspektywie przebudowania gospodarki na czterosektorową - obok sektora państwowego, spółdzielczego i prywatnego winien istnieć sektor komunalny. Te zmiany - zapowiadał sekretarz KC - zostaną zapisane w nowej konstytucji, która określi też stosunek partii do państwa i administracji.20

Do zapowiadanego przez Cioska przełomu na VII Plenum KC 13-14 czerwca nie doszło, choć Wojciech Jaruzelski dokonał próby zaprojektowania zmian w dotychczasowym systemie rządzenia. Podstawowy trzon koalicji tworzą PZPR, ZSL i SD. Druga — szersza płaszczyzna koalicyjności, to współdziałanie trzech partii ze stowarzyszeniami katolików i chrześcijan świeckich oraz wszystkimi organizacjami, siłami i osobami, które współtworzą Patriotyczny Ruch Ocalenia Narodowego. Trzecia płaszczyzna współdziałania obejmie środowiska znajdujące się poza PRON, które gotowe są uczestniczyć w dziele reform i porozumienia. Odnosząc się do tej ostatniej kwestii Jaruzelski powiedział, że trwają prace nad nową ustawą o stowarzyszeniach i zwrócił się do zainteresowanych stowarzyszeniową formą pluralizmu o podjęcie rzeczowej dyskusji nad projektem. Uważamy za celowe spotkanie „okrągłego stołu” reprezentantów szerokiej gamy istniejących i inicjowanych stowarzyszeń. I sekretarz ujawnił, że dyskutowana jest idea powołania II Izby Sejmu, co jest istotnym elementem prac nad nową konstytucją PRL.

Jaruzelski dłuższy fragment swego przemówienia poświęcił opozycji. Wyróżnił w niej tych, którzy chcą destabilizować państwo, tych którzy są „klientami obcych dworów” oraz innych, którzy uważając się za opozycjonistów zajmują „obywatelskie, patriotyczne stanowisko”. Ci ostatni mogliby być „wiarygodnym partnerem dialogu.” Kontekst wskazywał, że takich partnerów Jaruzelski dostrzega przede wszystkim w środowiskach katolickich. Działaczom związkowym oferował przyłączenie się do OPZZ, uznając za słuszną zasadę, by w zakładzie pracy działał jeden związek, aby nie dochodziło w nim do walki politycznej i licytacji postulatów. Na podobnej zasadzie - możliwości przyłączenia się do istniejących struktur — widział I sekretarz rozwiązanie problemu członków zdelegalizowanych stowarzyszeń twórczych. Na przyszłość Jaruzelski zapowiadał rozszerzenie liczby osób uważających się za „niezależne” w składzie Sejmu, Rady Konsulatacyjnej, wojewódzkich konwentach obywatelskich, Radzie Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie itd.21

Dla zorganizowanych środowisk opozycyjnych były to propozycje mało atrakcyjne. Wykluczono legalizację „Solidarności” w jakiejkolwiek formie, dzielono opozycjonistów według arbitralnych, ustalanych przez władze kryteriów i tylko z jedną grupą wyrażano chęć dialogu. Byliby oni ponadto pozbawieni oparcia w organizacyjnych strukturach, chyba że w przyszłości mogliby tworzyć jakieś stowarzyszenia.22 Upokarzające i nie do przyjęcia były oferty wstępowania ludzi „Solidarności” do OPZZ lub stworzonych w stanie wojennym rozłamowych stowarzyszeń twórczych. Propozycje te czyniły wrażenie próby rozbicia opozycji przez przeciągnięcie na stronę władzy pewnych jednostek i środowisk. Wizje bardziej generalnych zmian systemowych były skromne, a ponadto nie zostały powtórzone ani w przemówieniu podsumowującym obrady Plenum, ani w jego uchwale.23

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 następna strona

Andrzej Friszke

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?