Czytelnia

Dialog chrześcijańsko-żydowski

Michał Horoszewicz, Kościół przeciwko antysemityzmowi u schyłku XIX wieku, WIĘŹ 2005 nr 11.

Słowa te wykluczały jakiekolwiek próby teologicznego uzasadnienia antysemityzmu. Ustawienie na jednej płaszczyźnie niedoli Żyda Dreyfusa oraz cierpień Żyda Jezusa przyniosło reakcję z obu stron. Rysownik Henri Gabriel Ibels przedstawił rozpiętego na krzyżu Dreyfusa, któremu „cios gąbką” trzymaną na szpadzie (nawiązanie do Mt 27, 48: wziął gąbkę, napełnił ją octem, zatknął na trzcinę) zadaje generał Mercier, minister wojny z początku „sprawy” i nieugięty rzecznik winy zesłańcaix. Z kolei katoliccy „nieprzejednani” zamawiali msze w intencji, by Bóg otworzył oczy Ojca Świętegox.

Wywiad stanowił próbę zaprowadzenia pokoju obywatelskiego i religijnego we Francji, pozbawiając równocześnie antysemityzm jakiejkolwiek prawomocności religijnej.

Warto jeszcze wspomnieć o dwóch faktach, których szczegółów zapewne nie uda się ustalić. Otóż w 1898 r. Leon XIII miał skierować do gubernatora generalnego Algierii list potępiający tamtejszy antysemityzm. Krok ten nie uzyskał większego rozgłosuxi. Zapewne był to list pisany w imieniu papieża przez jakiś urząd kurialny, lecz nie przez niego samego. Skądinąd antysemityzm algierski mógł być nawet ostrzejszy od „metropolitalnego”.

Z kolei w 1899 r. miał powstać projekt encykliki o antysemityzmie. Rzymski korespondent londyńskiego dziennika „Daily Mail” twierdził nawet, że jest ona gotowa. Informacje na ten temat ukazały się w prasie paryskiej, później madryckiej. Powtórzono je jeszcze w 1901 r.xii

Bezsporna pozostaje natomiast sprawa kongresu narodowego chrześcijańskiej demokracji w Lyonie listopadzie 1896 r. Leon XIII udzielił błogosławieństwa trzem kongresom cząstkowym, natomiast mimo różnych nalegań odmówił go czwartemu: antysemickiemu, z udziałem pięciuset księży. Sekretarz stanu kard. Mariano Rampolla wyjaśnił, że było to równoznaczne z potępieniem owych debat. Tak więc Kościół francuski raz jeszcze spotkał się z negatywną oceną skłonności antysemickich ze strony papieżaxiii.

Warto też zaznaczyć, że skierowane przeciw antysemityzmowi sformułowania Leona XIII mogły mieć także bliskiego adresata: czasopisma wydawane w orbicie watykańskiej – tam bowiem wciąż kultywowano radykalne wątki antyżydowskie (przekazy o „mordzie rytualnym”, rezolucje antysemickiego kongresu drezdeńskiego, spekulacje wokół rzekomej judaizacji społeczeństwa francuskiego)xiv. W każdym razie po wywiadzie z 1899 r. dwutygodnik jezuicki „La Civiltà Cattolica” złagodził swoje zaangażowanie przeciwko Dreyfusowi.

Natychmiastowa reakcja

Zaledwie po sześciu latach od narodzin terminu „antysemityzm” kard. Haynald potępił to zjawisko. Napiętnował zarówno antysemityzm wzywający do przemocy, jak i ideologiczny, który może doprowadzić do agresji, co okazało się bardzo przewidujące. Dał w ten sposób początek kościelnemu „anty-antysemityzmowi”. Zasięg jego upomnienia był oczywiście ograniczony do własnej diecezji, jednak był to jedyny list pasterski sprzed II Soboru Watykańskiego, wyrażający taki sprzeciw.

Wolno domniemywać, że Leon XIII znał list pasterski Haynalda. Kardynałów-ordynariuszy nie było wówczas wielu (blisko połowę kolegium kardynalskiego mogli stanowić kurialiści), a Haynald był purpuratem z jego nominacji. Był mu zapewne bliski, zarządzał archidiecezją z wciąż ważnej dla papiestwa monarchii Habsburgów. Jeśli tak było, kto wie, czy Leon XIII nie poczuł się swoiście zobligowany wystąpieniem Haynalda.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna strona

Dialog chrześcijańsko-żydowski

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?