Czytelnia

Anna Karoń-Ostrowska

Anna Karoń-Ostrowska, Krótka historia długiej przyjaźni. Na 95. urodziny o. Tadeusza Fedorowicza i prof. Stefana Swieżawskiego, WIĘŹ 2002 nr 2.

W 1962 roku zostaje powołany na audytora II Soboru Watykańskiego i będzie uczestniczył nad pracami nad dokumentem „Gaudium et spes”. W dniu uroczystego zakończenia obrad Soboru odbiera z rąk Pawła VI soborowe orędzie dla intelektualistów. Sam Sobór i możliwość uczestniczenia w jego pracach to dla Swieżawskiego spełnienie marzeń młodości o Kościele wspólnotowym, otwartym i ubogim. Od tego czasu Profesor jest niestrudzonym orędownikiem wprowadzania postanowień Soboru w życie Kościoła w Polsce. Tłumaczy ducha Soboru, bezlitośnie obnaża słabości i zaniedbania posoborowego Kościoła, który jego zdaniem, wciąż nie jest dość „soborowy”.

Nierozpieszczany przez hierarchię i katolickie wyższe uczelnie, prof. Swieżawski dzielił czasem gorzkie doświadczenia laikatu całym sercem zaangażowanego w losy i przyszłość Kościoła w Polsce. Nigdy nie czuł się „zawodowym katolikiem”, obce mu są jakiekolwiek nurty endeckie czy chadeckie. Świadomie za to przeżywał swoje powołanie małżeńskie. Choć przed blisko siedemdziesięciu laty, gdy pobierali się Maria i Stefan Swieżawscy, nie myślało się o małżeństwie w kategoriach powołania, myśmy jednak tak myśleli […] Właściwie obydwoje w małżeństwie świadomie dążyliśmy do realizacji celu, który był bardzo wyraźnie celem religijnym.8

Swoją duchowość, ukształtowaną w młodości wraz z Tadziem Fedorowiczem, Stefan Swieżawski opiera na cnotach ewangelicznych. Zafascynowany jest duchowością małych sióstr i braci Jezusa, związany całe życie z Dziełem Lasek, dziedzictwem ks. Korniłowicza i swego przyjaciela – ks. Tadeusza. To właśnie w Laskowej kaplicy ojciec Fedorowicz świętował kolejne jubileusze swych święceń kapłańskich, a profesorostwo Swieżawscy kolejne rocznice swego ślubu.

Między XIX a XXI wiekiem

Rację miał więc Arystoteles – jedyny filozof, który tak pięknie pisał o przyjaźni – że wydarzyć się ona może jedynie między ludźmi dzielnymi etycznie i równymi sobie. W całej bowiem różnorodności swych losów i powołania obaj lwowscy przyjaciele pozostali sobie w głębokim sensie tego słowa – równi.

Kiedy myślę o nich obydwu w tę niezwykłą 95. rocznicę ich urodzin, wydają mi się jak „wzorce metra”. Ks. Tadeusz Fedorowicz – w swoim byciu takim duszpasterzem, za jakimi coraz dotkliwiej tęskni młode pokolenie, cierpiące na brak duchowych przewodników. Prof. Stefan Swieżawski – w swojej drodze świeckiego katolika, wiernego miłości do Kościoła Chrystusowego, która jest motorem jego intelektualnych wysiłków i odwagi w nazywaniu tego, co w tym Kościele po ludzku słabe i grzeszne.

Jednemu i drugiemu Bóg przeznaczył szczególną rolę do odegrania w dwudziestowiecznej historii Polski. Zostali wybrani do wyjątkowych zadań. I dziś – gdy o. Tadeusz Fedorowicz i prof. Stefan Swieżawski kończą dziewięćdziesiąty piąty rok życia, przeżywszy prawie cały XX wiek – można powiedzieć, że bez ich obecności polski Kościół i polska kultura minionego wieku wyglądałyby inaczej i na pewno ubożej. Odcisnęli na niej silny znak, który zapewne będzie owocował w pokoleniach ich wychowanków i uczniów.

Przed jednym tylko pytaniem trzeba stanąć jeszcze w tę podwójną rocznicę urodzin – co i jak te dwa „wzorce metra” ubiegłego wieku, niosące w sobie przecież jeszcze ziemiańską kulturę XIX wieku – mogą ofiarować nowemu stuleciu? Czy ich biografie i styl bycia w świecie nie są dziś zbyt archaiczne, staroświeckie? Być może tak, jest to jednak archaiczność mająca w sobie arche

Jubilatom życzymy zdrowia, sił i tak charakterystycznej dla nich obu młodości serca, a sobie – żebyśmy jeszcze długo mogli się cieszyć ich obecnością między nami.

1 Tomasz Królak, „Kontemplacja i zdradzony świat. Rozmowy z prof. Stefanem Swieżawskim”, Poznań 1999, s. 40.
2 „Ustawiać żagle. Z profesorem Stefanem Swieżawskim rozmawiają Anna Karoń-Ostrowska i Zbigniew Nosowski”, w: Stefan Swieżawski, „Święty Tomasz na nowo odczytany”, Poznań 1993, s. 22.
3 Tamże.
4 T. Królak, dz. cyt., s. 56.
5 „Ustawiać żagle”, dz. cyt., s. 18.
6 Karolina Lanckorońska, „Wspomnienia wojenne”, Kraków 2000, s.47-48.
7 Nakładem Biblioteki „Więzi” ukazały się następujące prace Stefana Swieżawskiego: „Między średniowieczem a czasami nowymi. Sylwetki myślicieli XV wieku” (1983), „Dobro i tajemnica” (1995), „Filozofia w dobie Soboru” (wspólnie z Jerzym Kalinowskim, 1995), „Przebłyski nadchodzącej epoki” (1998).
8 „Ustawiać żagle”, dz. cyt., s. 18-19.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7

Anna Karoń-Ostrowska

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?