Czytelnia

Bartosz Bynowski

Kościół jest kobietą - ankieta

Czy polskie kobiety mają problemy z Kościołem? Czy Kościół w Polsce ma problemy z kobietami?

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że polskie przedstawicielki „płci pięknej” nie borykają się z żadnymi poważniejszymi problemami, które wynikałyby z ich uczestnictwa w życiu Kościoła. Można przewrotnie powiedzieć, że problemy zaczynają się wówczas, gdy kobiety chcą „wziąć sprawy w swoje ręce”. Byłoby to może zrozumiałe, gdyby szło o te rejony eklezjalnej działalności, które prawem kanonicznym są zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn. Dziwi jednak opór, gdy idzie o te rejony, które bez kanonicznych przeszkód stać się mogą polem zagospodarowanym przez kobiety.

Czy i na ile problemy Kościoła z kobietami są częścią problemów ze świeckimi?

Wydaje się, że tak, ale w problemach kobiet – jak w soczewce – ogniskują się owe problemy Kościoła i wydają się być problemami cięższego kalibru („bo nie dość, że kobieta, to jeszcze świecka…”).

Co zrobić, żeby było lepiej? Od czego zacząć?

Sądzę, że najlepszym, choć długotrwałym sposobem, jest konsekwentna przebudowa mentalności szeregowego polskiego katolika. Ten proces już się w Polsce rozpoczął, ale potrwa jeszcze długo. Przyjęte wzorce tradycyjnego społecznego podziału ról są w Kościele szczególnie mocno zakorzenione.