Czytelnia

Małżeństwo i rodzina

Mistyka i erotyka

Paweł Bortkiewicz TChr, Miłość otwarta na Miłość. Misterium ciała ludzkiego jako język osoby, WIĘŹ 2004 nr 8-9.

Misterium związku Chrystusa i Kościoła było zatem ilustrowane i objaśniane symboliką aktu małżeńskiego. Stopniowo, ta sama symbolika czy też konwencja służyła także (zwłaszcza od XII w.) wyjaśnianiu stanów mistycznych, zwłaszcza do ukazania tzw. zaślubin mistycznych, kiedy to dokonuje się najpełniejsze zjednoczenie duszy z Bogiem. Św. Teresa z Awili podaje następujący opis swoich przeżyć mistycznych: Zdarza się, że w chwili, gdy dusza modli się ustnie tylko i prawie nie myśli o rzeczach wewnętrznych, znienacka ogarnia ją i przenika jakby płomień rozkoszy i zarazem całe jej wnętrze napełnia się jakby wonią jakąś niewypowiedzianie słodką, a tak silną, że udziela się wszystkim zmysłom i na wskroś ją przejmuje. Nie mówię, żeby była to woń rzeczywista; używam tylko porównania, przez które to tylko chcę powiedzieć, że jest to coś, co wyraźnie oznajmia duszy obecność Oblubieńca i wznieca w niej najsłodsze pożądanie cieszenia się obecnością Jego i wylania się przed Nim w żarliwych aktach miłości i dziękczynienia.10 Artystycznym wyrazem tego opisu jest słynna rzeźba Berniniego „Ekstaza św. Teresy”.

Hiszpańska mistyczka nie potrafi lepiej wyrazić swojego duchowego doświadczenia niż przez analogię z sakramentem małżeństwa. Jakkolwiek to niezręczne porównanie, nie widzę przecież innego, którym bym jaśniej zdołała wytłumaczyć, co mam na myśli, jak przez porównanie z sakramentem małżeństwa. Wielka wprawdzie zachodzi między jednym a drugim różnica, bo to, o czym tu mówię, to rzeczy na wskroś duchowe (przewyższają one małżeństwo ziemskie o tyle, o ile dusza jest wyższa od ciała, także rozkosze, którymi Pan duszę tu napawa, o całe niebo są różne od rozkoszy, jakich używają złączeni związkiem małżeńskim). I miłość łączy się z miłością. I wszystkie działania i sprawy jej tak są niewypowiedzianie czyste, subtelne i słodkie, że nie ma wyrazu na ich opisanie; ale Pan umie dać je wyraźnie uczuć duszy.11

Można zatem zauważyć, że przy całej nieporównywalności obu przeżyć miłości — duchowego i cielesnego — istnieje możliwość snucia pewnych analogii. W ten nurt wpisuje się Adrienne von Speyr. Jej wizja jednak nie tyle ilustruje miłość Boga do człowieka za pomocą miłości małżeńskiej, ile usiłuje ukazać dogłębnie teologiczny sens aktu małżeńskiego.

Miłość małżonków — miłość Trójcy

Podstawowa teza Adrienny von Speyr głosi, że miłość między małżonkami jest uformowana na prawzorze Trójcy i włączona jest we wszechogarniającą Trójcę Świętą. Miłość ta jest zatem otwarta na Boga, a także na społeczność świętych. Choć zabrzmi to tautologicznie — jest to miłość otwarta na Miłość.

Szwajcarska mistyczka twierdzi, że małżonkowie to nie tylko dwie połowy, które dążą do samozadowolenia. Ich jedność wyrażana w akcie małżeńskim tworzy przestrzeń, w której Bóg może udzielać się człowiekowi.12 Aby człowiek mógł dojść do prawdziwej relacji z Bogiem, Trójca Święta ukazała mu sposób: w poruszeniu miłości Ducha Świętego, w której Ojciec i Syn wychodzą z siebie samych i spotykają się ostatecznie w miłości. Dlatego relacja małżonek-małżonka nie może zamykać się sama w sobie. Oboje we wzajemnym ukierunkowaniu na siebie są jedynie wstępem do poruszenia ku Bogu i tylko w trójjedynym poruszeniu mogą odnaleźć swoją pełnię i spełnienie.13

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 następna strona

Małżeństwo i rodzina

Mistyka i erotyka

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?