Czytelnia

Dialog chrześcijańsko-muzułmański

Adam Wąs SVD, Muzułmańska Nostra aetate?, WIĘŹ 2008 nr 1.

Punktem wyjścia tego objawienia jest Praksięga, tzw. „Księga Matka” (Umm al-Kitab). Boski charakter zawartego w niej słowa znajduje potwierdzenie w objawionym tekście, do którego odwołują się wersety kilku sur (13,39, 43,2-4). Pośrednikiem boskiego przesłania jest archanioł Gabriel, który odpowiednie fragmenty Praksięgi przekazał w określonym czasie wybranemu przez Boga posłańcowi (rasul Allah) na ziemi. Ten z kolei przekazał otrzymane fragmenty ludowi, do którego został posłany. Powstała w ten sposób Księga stanowi zbiór wszystkich objawień. Dokonujące się w paradygmacie: „Praksięga — archanioł — posłaniec — Księga” objawienie nie ogranicza się, według tradycji muzułmańskiej, tylko do Mahometa i Koranu. W podobny sposób Bóg objawił się Mojżeszowi — zsyłając mu Torę (taurat), Dawidowi — Psalmy (zabur) i właśnie Jezusowi — obdarowując go Ewangelią (indżil). Według tradycji muzułmańskiej objawione Księgi przeredagowano według ludzkiej myśli, zniekształcając Boże przesłanie zawarte w „Księdze Matce”. W związku z tym Bóg podjął kolejną i ostateczną próbę przekazania człowiekowi swojego słowa — dokonała się ona przez misję Mahometa, w której Bóg zaingerował w dzieje człowieka.

Zastosowanie pojęcia „Biblia” w dokumencie może sugerować, że adresatami tekstu — obok chrześcijan — są także Żydzi, tym bardziej, że dokument posługuje się licznymi cytatami ze Starego Testamentu. Aby uniknąć niejasności, należałoby zastosować arabski odpowiednik Pisma Świętego, Al-Kitb al-Muqaddas, który wskazywałby jednoznacznie na chrześcijańskiego odbiorcę dokumentu.

W angielskim tekście występuje słowo „God”, a nie jego arabski odpowiednik — Allah. Jest to o tyle znamienne, że muzułmanie generalnie nie tłumaczą tego pojęcia, ponieważ — ich zdaniem — jakikolwiek przekład nie oddaje w pełni jego treści znaczeniowej; Allah jest pojęciem wyjątkowym, które w niezmienionej formie należy używać we wszystkich językach. Tę wyjątkowość terminologiczną porównuje się do zastosowania Imienia Bożego w judaizmie. Jednak wyrażenia allah używają nie tylko wyznawcy islamu — również arabscy chrześcijanie nazywają swego trójjedynego Boga Allahem, używając tego właśnie terminu w tłumaczeniach Pisma Świętego i w liturgii. Samo pojęcie allah nie pojawiło się wraz z Mahometem i tradycją muzułmańską, ale wcześniej.

Kolejny przykład dotyczy imienia Jezusa, które autorzy dokumentu określają jako: s al-Mash, mimo że takie wyrażenie nie występuje w Koranie. Muzułmanie nazywają Jezusa — s, natomiast chrześcijańscy Arabowie używają imienia Jasa. Wspólne dla obu grup jest dodanie do pierwszego członu imienia tytułu: al-Mash, tzn. Chrystus (tytuł, który występuje także w Koranie). W tym kontekście warto jednak zaznaczyć kilka istotnych elementów, dotyczących rozumienia osoby Jezusa w obu tradycjach. Koran nazywa go „Synem Maryi”, s Ibn Mariam, natomiast nigdy „Synem Bożym”. Święta Księga islamu wymienia także inne tytuły, które potwierdzają jego wyjątkowy charakter: zostaje nazwany „Sługą” (Abd), „Prorokiem” (Nabi), „Posłańcem” (Rasul), „Mesjaszem” (Al-Masih), „Słowem Bożym” (Kalima), „Duchem Bożym” (Ruh) i „Tym, który przyniósł Pismo”, czyli Ewangelię — Indżil.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 następna strona

Dialog chrześcijańsko-muzułmański

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?