Czytelnia
Konrad Sawicki, Nowe życie filmu, WIĘŹ 2010 nr 10.
Kiedy obraz jest już gotowy, do pracy przystępują specjaliści od warstwy dźwiękowej. W projekcie KinoRP zajmuje się tym łódzka firma Toya Studios. Ścieżkę dźwiękową trzeba oczyścić z szumów, trzasków, zakłóceń. Potem ustawić odpowiedni balans pomiędzy tłem muzycznym a dialogami. Dzięki temu tło jest bardziej wyraziste, a dialogi czytelniejsze. Ten element rekonstrukcji cyfrowej nie jest już tak czasochłonny jak obróbka obrazu. Wystarczy kilka, kilkanaście dni.
Cyfra idzie w świat
— Odnawianie materiałów i przygotowanie ich wersji cyfrowych w najwyższej jakości — mówi Jędrzej Sabliński — sprawia, że nie tylko mamy świetny obraz i dźwięk, ale dodatkowo pojawiają się nowe możliwości dystrybucji filmów. Teraz można działać na różnych polach: dystrybucja cyfrowa w kinach, płyty Blu-ray, pyty DVD o lepszej jakości, emisja w kanałach telewizyjnych HD. Ważne jest też to, że przygotowanie kopii cyfrowej do kina jest o wiele szybsze i tańsze od robienia tradycyjnych kopii analogowych.
KinoRP we współpracy z sieciami Multikino i Silver Screen oraz warszawskim kinem Kultura organizują regularne premiery i projekcje starych-nowych filmów. Z kolei firma Pro-Motion wydała pierwsze trzy zrekonstruowane cyfrowo filmy na płytach Blu-ray (format najnowszej generacji, następca DVD). Są to Popiół i diament Andrzeja Wajdy oraz Austeria i Pociąg Jerzego Kawalerowicza. W przygotowaniu są kolejne tytuły: Sanatorium pod Klepsydrą Wojciecha Jerzego Hasa, Salto Tadeusza Konwickiego.
Kolejnym walorem projektu KinoRP jest bardzo ważny element edukacyjny. — Tworzymy w kinach — opowiada Grzegorz Molewski — specjalne zbiory cyfrowych kopii filmów dla szkół: Kolekcję Arcydzieł Polskiej Kinematografii. Chcemy, aby młodzi ludzie mogli poznawać najwybitniejsze polskie filmy w najwyższej jakości. Do tej pory w Kolekcji znalazły się: Popiół i diament, Austeria, Pociąg, Sanatorium pod klepsydrą, Matka Joanna od Aniołów i Salto. Niebawem wzbogacą ją jeszcze: Rękopis znaleziony w Saragossie, Seksmisja, Krzyżacy, Ostatni dzień lata oraz Zaduszki.
Rok 2008, w którym cała historia z cyfrową rekonstrukcją się zaczęła, był symboliczny. Obchodziliśmy wtedy 100-lecie polskiego kina. Niewątpliwie nasza rodzima kinematografia zasłużyła na tak spektakularny prezent.