Czytelnia

Dialog chrześcijańsko-żydowski

Kościół w Polsce

Zbigniew Nosowski

Zbigniew Nosowski, Oczyszczanie pamięci i sumień, WIĘŹ 2001 nr 7.

Tymczasem nie sposób nie dostrzec, że nabożeństwo pokutne było aktem całego Episkopatu, czyli działaniem, które niejako unieważnia wcześniejsze wypowiedzi poszczególnych biskupów. Po tym nabożeństwie każdy, kto twierdzi, że jako katolik nie odczuwa skruchy za tamte wydarzenia, pozostaje w jawnej sprzeczności z postawą polskiego Episkopatu. Co ważne, biskupi postanowili nie czekać z nabożeństwem na zakończenie śledztwa, gdyż — jak mówili przewodniczący i wiceprzewodniczący Konferencji — z moralnego punktu widzenia liczba pomordowanych nie jest istotna. Biskupi wyznali na klęczkach współwinę polskich katolików za mord w Jedwabnem, intencja modlitwy jasno obejmowała też „inne miejsca”, w których dochodziło do aktów mordowania Żydów, o których jeszcze niewiele wiemy. Czyż nie jest to głos jasny i proroczy?

Nie znaczy to wcale, że nie ma już nic więcej do zrobienia. Wręcz przeciwnie. Według CBOS 37 proc. badanych Polaków nie zgadza się ze stwierdzeniem, że „Żydzi to nasi starsi bracia w wierze” (44 proc. odpowiada „tak”, 19 proc. — „trudno powiedzieć”). A to oznacza, że wciąż wielu polskich katolików nie myśli o swoim stosunku do Żydów zgodnie z nauczaniem Kościoła, nie dostrzegając żadnych religijnych zobowiązań wobec Żydów i judaizmu. Co prawda, częstotliwość praktyk religijnych wzmacnia akceptację braterstwa z Żydami, ale i tak wśród osób praktykujących kilka razy w tygodniu 29 proc. nie aprobuje tego papieskiego sformułowania.

Abp Tadeusz Gocłowski modlił się w warszawskiej świątyni za tych, którzy nie doceniają wkładu Żydów do światowej i naszej narodowej kultury, a zwłaszcza za wszystkich żywiących niechęć i urazy wobec narodu żydowskiego, aby przyjęli od Boga łaskę przemiany serca ku prawdziwemu i owocnemu pojednaniu. Za tą modlitwą powinny pójść konkretne działania, o których wiele pisaliśmy w ostatnich miesiącach na łamach „Więzi”. Jeśli chcemy, by dzień 27 maja 2001 r. okazał się punktem zwrotnym w relacjach polsko-żydowskich, to trzeba dalej intensywnie pracować nad przemianą ludzkich serc. W naszym Kościele nie mogą być tolerowane przypadki antyjudaizmu i antysemityzmu, także wśród duchownych; przy naszych świątyniach nie może być rozprowadzana literatura szerząca nienawiść czy niechęć wobec Żydów. Myślę, że powinien również powstać list pasterski wyjaśniający znaczenie majowego nabożeństwa pokutnego.

Wysiłek „oczyszczania pamięci” staje się dla nas trudnym zadaniem „oczyszczania sumień” — mówił bp Gądecki w kościele Wszystkich Świętych. Tamto nabożeństwo to wielki wkład w oczyszczanie pamięci i sumień polskich katolików. Zadaniem wciąż pozostaje wysiłek formowania sumień.

Zbigniew Nosowski

poprzednia strona 1 2 3

Dialog chrześcijańsko-żydowski

Kościół w Polsce

Zbigniew Nosowski

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?