Czytelnia

Polacy - Niemcy

Kazimierz Wóycicki

Otwarte drzwi
O Polakach i osobach polskojęzycznych w Niemczech

Tradycyjnie wielką rolę przypisuje się u nas – i słusznie – Polonii amerykańskiej. Szczególne zobowiązania moralne posiada niepodległe państwo polskie wobec Polaków w krajach byłego Związku Radzieckiego. Po roku 1989, niespodziewanie, pojawiła się nam jeszcze jedna „Polonia”. Chodzi o Polaków i osoby polskojęzyczne w Niemczech. Dopiero zjednoczenie Niemiec i historyczne otwarcie w stosunkach polsko-niemieckich ujawniły wielkie znaczenie tej grupy.

Według oficjalnych niemieckich statystyk żyje w Niemczech 1,8 miliona osób polskojęzycznych. Z całą pewnością tak znacząca społeczność mogłaby odgrywać sporą rolę w dialogu polsko-niemieckim. Dotychczas niestety tak nie jest, a przyczyny tego są skomplikowane i wciąż nie nazwane.

Z pewnością ważną przyczyną jest pseudohistoryczne podejście do całego problemu, zarówno po stronie niemieckiej, jak i przede wszystkim polskiej. Zwraca się uwagę przede wszystkim na dzieje Polaków z Zagłębia Ruhry i migrację zarobkową z dawnych pruskich ziem. Dzisiejsza sytuacja ma być rzekomo kontynuacją tamtej historii. To podejście jest całkowicie fałszywe i podpowiada też zupełnie niewłaściwą politykę wobec społeczności polskojęzycznej dzisiaj.

Dzieje dawnej emigracji stanowią z pewnością ważny rozdział stosunków polsko-niemieckich. Wystarczy jednak pobieżne spojrzenie na jej historię, aby stwierdzić, że między tzw. starą Polonią a dzisiejszą społecznością polskojęzyczną w Niemczech nie ma praktycznie żadnej kontynuacji. Sytuacja obu grup różni się i w tym znaczeniu, że dzisiejsza społeczność polskojęzyczna stanowi grupę o wiele bardziej złożoną i wewnętrznie zróżnicowaną, niż dawna, bardziej jednolita migracja zarobkowa w końcu XIX i na początku XX wieku.

Migracja Polaków zaczęła się w latach siedemdziesiątych zeszłego wieku. Była to wędrówka zasadniczo ze wschodnich terenów państwa pruskiego, a więc z wiejskich terenów Prus Zachodnich i Wschodnich, z Poznańskiego oraz Śląska, na szybko uprzemysławiające się tereny Nadrenii i Westfalii. Do pierwszej konsolidacji tej początkowo rozproszonej społeczności doszło na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Polacy aktywnie udzielali się w wielu strajkach i protestach społecznych, zaczęła powstawać polska prasa i pierwsze polskie stowarzyszenia. Ważną rolę odgrywała tu polityka germanizacyjna w prowincjach wschodnich Prus i przenoszone stamtąd antypolskie nastawienie administracji (polnische Gefahr – polskie zagrożenie). Polityka ta powstrzymywała w gruncie rzeczy naturalne procesy asymilacji drugiego, a czasem już trzeciego pokolenia polskich przybyszów. Polscy migranci, którzy wcześniej czuli się związani raczej jedynie z regionem swego pochodzenia, ze swoją wioską, często właśnie pod naciskiem germanizacji zdobywali świadomość bycia Polakami.

Na początku XX wieku sytuacja społeczności polskiej w Zagłębiu Ruhry ustabilizowała się. Dokonywał się jej społeczny awans, stwarzała powoli własną warstwę średnią. Okres ten, do pierwszej wojny światowej, stanowił czas najbardziej żywego kształtowania się polskiej diaspory, choć rozwój ten dokonywał się cały czas w przeciwstawieniu do nacjonalistycznych tendencji w Niemczech.

1 2 3 4 5 następna strona

Polacy - Niemcy

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?