Czytelnia

ks. Andrzej Draguła

ks. Andrzej Draguła, Pan Bóg symulowany. Przyczynek do teologii cyberświata, WIĘŹ 2002 nr 1.

Czym jest więc hypertekst? Otóż jest to „tekst” zbudowany z bloków słów czy też obrazów (animacji, dźwięków, rysunków) połączonych elektronicznie za pomocą licznych ścieżek. Taka forma organizacji informacji pozwala na stworzenie „tekstu” otwartego, niedokończonego, który oferuje czytelnikowi wiele dróg, wiele sposobów odczytywania go. W odróżnieniu od tekstu rozumianego klasycznie, hypertekst domaga się czytania nie linearnego, lecz holistycznego, a jednocześnie wielopoziomowego.6 Hypertekst można określić – nawiązując do teorii Umberto Eco – mianem dzieła otwartego.7 Ale co to ma wspólnego z głoszeniem Ewangelii? Niemiecka homiletyka internetowa (Netz-Homiletik) wprost postuluje wypracowanie koncepcji internetowej homilii jako „dzieła otwartego”, które będzie rządziło się zasadami hypertekstu. Prymarną rolę w osiągnięciu końcowego efektu homilii będzie odgrywał słuchacz (= czytelnik), który stanie wobec możliwości wyboru spomiędzy różnych sytuacji sugerowanych przez poszczególne ścieżki.8

W ten sposób wkraczamy na teren postmodernizmu i dekonstrukcji, gdzie kaznodzieje zostają zwolnieni z troski o jednoznaczność tego, co przepowiadają, zaś słuchacze (= czytelnicy) zyskują prawo do wieloznacznej interpretacji. Trudno nie postawić sobie pytania, czy zakładając tak skrajną subiektywizację ról, jakie spełniają twórca i odbiorca kazania, mamy jeszcze do czynienia z prawdziwym depozytem wiary, z rzeczywistym głoszeniem Dobrej Nowiny?9

Niby-Kościół

Stwierdzenie, że internet jest elektroniczną wersją tego, co istnieje w rzeczywistości, dalekie jest jednak od prawdy. Naturą internetu nie jest bowiem odbijać rzeczywistość, lecz ją symulować, kreować ją na nowo. Niektórzy twierdzą wprost, iż sieć to koniec kategorii mimesis rozumianej właśnie jako odwzorowanie tego, co istnieje. Myliłby się ten, kto by twierdził, iż internet – jak niegdyś XIX-wieczna powieść – to współczesne zwierciadło przechadzające się po gościńcu. Tu właśnie pojawia się pojęcie wirtualności czy rzeczywistości wirtualnej. To rzeczywistość, która w rzeczywistości – poza swą numeryczną formą w sieci – nie istnieje. Rzeczywisty świat współobecności i rzeczy cielesnych przekształca się, a właściwie zostaje zastępowany rzeczywistością ekranową niewidzialnego świata wirtualnego.10

Trzeba tutaj zaznaczyć, iż pojęcie wirtualności rozumiane jest często nieprecyzyjnie, a przez to jest nadużywane, często bowiem stosuje się je zamiennie np. z pojęciem cyberprzestrzeni11 na oznaczenie wszystkiego, co istnieje w sieci. Wirtualnym należy jednak określać tylko to, co nie ma swego rzeczywistego odpowiednika, co tworzy płaszczyznę niezależną od realności, co jest symulacją własnej, nie istniejącej realnie, paralelnej rzeczywistości.12

Jakie to ma konsekwencje dla przepowiadania Ewangelii? Otóż rzeczywistość wirtualna otwiera drogę do tworzenia nowych form kościelnej (a może quasi–kościelnej?) wspólnotowości. Dość szeroko opisywany jest przykład francuskiego biskupa Jacquesa Gaillot i jego pierwszej „wirtualnej diecezji” www. partenia.fr. Trzeba jednak powiedzieć, iż za tą „wirtualną diecezją” stoi rzeczywisty, nie-wirtualny biskup znany z imienia i nazwiska, który jest łącznikiem między tym, co realne a tym, co wirtualne. Cyberprzestrzeń jest tylko jedną z form czy też płaszczyzn jego „duszpasterskiej” działalności. Zjawisko to przypomina mechanizm tworzenia się tzw. tele-wspólnoty, czyli grupy ludzi, którzy za pomocą medium (radio, telewizja) jednoczą się wokół ludzi i propagowanych przez nich idei. Ta tele-wspólnota „wydarza się” przede wszystkim wtedy, gdy w czasie rzeczywistym jej członkowie gromadzą się na oglądaniu/słuchaniu nadawanych audycji, ale w jakiś sposób trwa nadal po ich zakończeniu. Przykładem funkcjonowania tego mechanizmu może być zjawisko tele-ewangelizatorów w Stanach Zjednoczonych, którzy gromadzą miliony przed ekranami w czasie audycji i tysiące na spotkaniach live.13

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 następna strona

ks. Andrzej Draguła

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?