Czytelnia

Jan Paweł II

Myrosław Marynowycz, Papież całego świata, WIĘŹ 2005 nr 5-6.

Dla Ukraińców jest szczególnie ważne, że dla Jana Pawła II światło słowiańskiego Wschodu biło z kijowskich wzgórz. Znajomość polskiej historii pomogła mu rozróżnić niuanse tradycji cerkiewnych Kijowa i Moskwy, to znaczy dokonać tego, co w żaden sposób nie udawało się absolwentom Harvardu, Oxfordu czy Sorbony. Przyjeżdżając na Ukrainę, Papież podniósł jej naród i jego chrześcijańską kulturę na należne jej cywilizacyjnie miejsce. Znamienne, że chrześcijanie na Ukrainie zostali uszanowani nie wbrew Moskwie, lecz dla nich samych.

W działaniu i samej postaci Jana Pawła II teoretyczne postulaty chrześcijaństwa zatracały doktrynalną oschłość i nabierały praktycznej, życiowej wiarygodności. I właśnie to jest, według mnie, głównym powodem tego, że tak oczywiste wydaje się wezwanie zebranych na placu św. Piotra: „Santo Subito!” – „Święty natychmiast!”


Myrosław Marynowycz – prorektor Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego we Lwowie, dawny dysydent i więzień sumienia, w 2001 r. świecki audytor Synodu Biskupów w Rzymie.

poprzednia strona 1 2 3 4

Jan Paweł II

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?