Czytelnia

Mężczyzna

Anna Karoń-Ostrowska

Anna Karoń-Ostrowska, Portrety męskie w dramatach Karola Wojtyły, WIĘŹ 1996 nr 6.

Anna uważa, że ufał w swe prawa,
ja zaś chciałam, by je wciąż zdobywał.
Nie chciałam się czuć jak przedmiot,
którego nie można utracić
gdy się raz już posiadło na własność.

Stefan czuje się „posiadaczem”, który już o nic nie musi walczyć, ani niczego zdobywać. W poczuciu „świętego spokoju”, nieuważny, nie widzący tego, co dzieje się wokół niego, nie chcący dostrzec dramatu – syci się swym posiadaniem. Nie widzi nawet, jak bardzo jest ono kruche. Nie­szczęśliwa, niespełniona Anna pełna jest marzeń i tęsknot. Zdeterminowa­na, w akcie rozpaczy, Anna szuka wśród spotykanych mężczyzn, mężczyzny doskonałego, który będzie inny niż Stefan. Będzie mężczyzną „stanowczym i dobrym”. Ona oprze się o jego ramię, a on poprowadzi ją przez życie dając poczucie bezpieczeństwa, pewności, stabilizacji.

Wśród tych szaleńczych poszukiwań dociera do niej, zagubionej, samot­nej kobiety, wiadomość, że za chwilę ulicą obok niej przejdzie Oblubieniec. Dla Anny słowo „Oblubieniec” kojarzy się z marzeniem o idealnym, wy­śnionym mężczyźnie, który spełni jej oczekiwania.

I oto Anna spotyka Oblubieńca. Dziwna rzecz: Oblubieniec ma twarz jej męża, Stefana.

W twarzy Oblubieńca każdy z nas odnajduje podobieństwo twarzy tych, w których uwikłała nas miłość po tej stronie życia i egzystencji. Wszystkie w Nim są.

Andrzej Jawień tą metaforą ukazuje, czym w swej istocie jest miłość i jakie jest jej prawdziwe oblicze. Nie szuka rozwiązań psychologicznych, nie daje rad, jak leczyć pęknięcia w naszej miłości. Każe nam spojrzeć wyżej i głębiej: Przyczyna leży w przeszłości. Tam zazwyczaj tkwi błąd. Chodzi o to, że porywa ludzi jak a b s o l u t miłość, której brak absolutnych wymia­rów. Oni, zaś, kierując się złudzeniem, nie usiłują zaczepić tej milości o Miłość, która ma taki wymiar. Nie podejrzewają nawet tej potrzeby, bo ich zaślepia nie tyle siła uczucia – ślepi są raczej przez brak pokory. Jest to brak pokory wobec tego, czym, miłość być musi w swej prawdziwej istocie. Im więcej są tego świadomi, tym mniejsze niebezpieczeństwo.

Andrzej zastanawiając się długo nad wyborem swej przyszłej żony był świadomy tego, czym jest miłość w jej absolutnych wymiarach. Szukał takiej właśnie miłości, walczył, a potem troszczył się o nią wiedząc, że od niej zależy przyszłość.

Stefanowi tej wiedzy i świadomości zabrakło. Znużenie i zniechęcenie przeważyło nad pragnieniem walki o miłość, Stefan przegrał przez nieuwa­gę, przez lenistwo i brak pokory. Tej pokory, jak mówi Andrzej Jawień, któ­ra Adamowi Chmielowskiemu pozwoliła zawierzyć temu co większe i silniejsze od niego, odnaleźć swój własny kształt miłości.

„Nie rozdzielajcie miłości!”

„Rozważania o ojcostwie” i misterium „Promieniowanie ojcostwa” to, moim zdaniem, wyjątkowe i nieznane w polskiej literaturze i filozofii, stu­dium dojrzewania mężczyzny do ojcostwa.

W myśli Karola Wojtyły podstawowy sens ludzkiej miłości polega na odzwierciedlaniu Absolutnego Istnienia i Miłości. W postaciach Andrzeja i Stefana z dramatu „Przed sklepem Jubilera” śledziliśmy ten proces ,od­zwierciedlania” w relacji między kobietą a mężczyzną, w małżeństwie. „fromieniowanie ojcostwa” pokazuje natomiast proces stawania się ojcem. Ludzkie ojcostwo to partycypowanie w ojcostwie Boga, w „promieniowaniu ojcostwa”. Od decyzji człowieka, od jego woli i zrozumienia zależy – czy i jak głęboko będzie w tym promieniowaniu uczestniczyć.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 następna strona

Mężczyzna

Anna Karoń-Ostrowska

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?