Czytelnia

Andrzej Friszke

Andrzej Friszke, Przeciw systemowi, w obronie robotników. Powstanie Komitetu Obrony Robotników, WIĘŹ 2006 nr 9.

Prace zmierzające do powołania komitetu polegały na dziesiątkach rozmów z wieloma osobami, o których można było sądzić, że mogą wyrazić zgodę na taką inicjatywę, gdyż przekroczyły barierę zdecydowanego narażenia się władzom. Powinny to też być osoby identyfikowane w kraju, poważne, trudne do zaatakowania przez propagandę czy aresztowania. A zatem silne i znane indywidualności, ale też nie indywidualiści trudni we współpracy i niechętni do kompromisu z innymi. Rozmowy w tej sprawie Lipski prowadził przede wszystkim wśród tych spośród sygnatariuszy Listu 59, którzy spełniali wymienione warunki. Należało ustalić charakter i ramy proponowanego komitetu i zasady jego działania. Była to, jak można sobie wyobrazić, praca ogromna.

Ostatecznie 12 września w mieszkaniu prof. Lipińskiego odbyło się spotkanie kilkunastu osób. Lipski w swej monografii datuje je mylnie na 4 września. Datę i przebieg narady znamy z notatek MSW sporządzonych na podstawie podsłuchu. Bezpośrednich organizatorów akcji pomocy reprezentowali Piotr Naimski16 i Lipski, który przedstawił sytuację w Ursusie i Radomiu oraz stwierdził, że pomocą objęto 80 rodzin, wydając na ten cel 95 tys. zł. W dyskusji zebrani podkreślali potrzebę rozszerzenia pomocy prawnej, znalezienia odpowiednich adwokatów, uznali potrzebę rozszerzenia prowadzonej zbiórki pieniędzy także na środowisko gdańskie i wrocławskie oraz zainteresowania tą sprawą władz kościelnych. Opracowano krótki tekst wyrażający gotowość niesienia pomocy robotnikom i ich rodzinom. Opowiedziano się za potrzebą podjęcia zorganizowanej działalności w obronie praw i swobód obywatelskich, czyli stworzenia w niedalekiej przyszłości Komitetu Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Na natychmiastowe utworzenie komitetu wsparcia akcji prowadzonej wśród robotników jednak się nie zdecydowano. Kolejne spotkanie zamierzano odbyć za 2-3 tygodnie17

W innej notatce MSW czytamy, że po dyskusji ustalono, „iż nie utworzy się wyraźnie określonej organizacji pomocowej, zaś akcję rozpocznie się od opracowania imiennej listy ofiarodawców, która zostanie poprzedzona krótkim wstępem politycznym podpisanym przez uczestników spotkania, a następnie puszczona w obieg”. Wstęp miał brzmieć: „W zrozumieniu ciężkiej sytuacji w jakiej znaleźli się robotnicy dotknięci akcją represyjną po wydarzeniach 25 czerwca 1976 r. niżej podpisani oświadczają gotowość niesienia pomocy im oraz ich rodzinom. Pomoc pieniężna jest jednocześnie wyrazem poparcia ich w walce o prawa ludzkie i obywatelskie”18. Wedle jeszcze innej notatki Steinsbergowa przedstawiła uzgodnioną z Olszewskim i Cohnem koncepcję, by o prowadzonej akcji pomocy poinformować władze. „Kontynuowanie akcji nie byłoby w takim przypadku uzależnione od stanowiska i decyzji podjętych przez władze”. Podkreślono równocześnie konieczność „prowadzenia dokumentacji gwarantującej zachowanie w tajemnicy nazwisk osób zbierających oraz korzystających ze wsparcia finansowego. Z wypowiedzi J.J. Lipskiego wynika, że dokumentacja taka jest prowadzona”19.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 następna strona

Andrzej Friszke

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?