Czytelnia

Ciało

Elżbieta Tarkowska, Stary człowiek w Polsce, WIĘŹ 2005 nr 10.

Zjawiska te są znane i dobrze opisane. W niektórych rodzinach emeryci i renciści bywają jedynymi lub głównymi osobami mającymi stałe dochody i systematyczny przypływ gotówki, stają się więc niemalże „jedynymi żywicielami” dzieci i wnuków. Zdarza się też wykorzystywanie starych ludzi, rodziców czy dziadków przez niepracujących synów czy wnuków wyłudzających lub wymuszających pieniądze na alkohol czy inne wydatki.

Trzeba też dla porządku wspomnieć sprawy dobrze znane choćby z codziennych obserwacji i doświadczeń: pomoc rodzinna przedstawicieli starszych pokoleń ma nie tylko charakter finansowy, lecz wyraża się w opiece nad wnukami (instytucja nieocenionej babci czy dziadka), prowadzeniu domu pracującej córki i w innych formach. Pomoc ze strony młodszego pokolenia z kolei to przede wszystkim wsparcie i opieka w czasie choroby i niedołęstwa rodziców czy dziadków.

Piotr Szukalski, badający wszechstronnie tzw. „przepływy międzygeneracyjne”, interpretuje pomoc świadczoną dorosłym dzieciom jako swoisty współczesny odpowiednik spadków, które kiedyś dzieci dziedziczyły. Nie zmienia to oczywiście faktu generalnej asymetrii świadczeń i relacji między pokoleniami.

Wydłużanie się długości trwania życia sprawia, że zwiększa się prawdopodobieństwo rodzin trzy i czteropokoleniowych, w których obok rodziców i dzieci są też żyjący dziadkowie, a nawet pradziadkowie. Jak twierdzą badacze, wbrew rozpowszechnionym przeświadczeniom, jest to zjawisko całkiem świeżej daty. Wraz z wydłużaniem się czasu trwania życia ludzkiego wzrastają odsetki dzieci, które mają żyjących dziadków, np. gdy w 1990 r. tylko 6,4% dzieci w Polsce miało żyjących dziadków, w 2000 r. — miało ich już 38,8%. Widzi się w tym szansę na wzmocnienie kontaktów międzygeneracyjnych, tym bardziej, że — jak pokazuje sondaż CBOS z 2001 r. pt. „Co zawdzięczamy swoim babciom i dziadkom?” — większe poczucie więzi z dziadkami mają młodsi Polacy. Na czym polegają ich kontakty? Badanie pokazuje, że dziadkowie rzadziej zaspokajają potrzeby materialne wnuków, ich główna rola to przekaz wartości, zasad, wiary, tradycji i wiedzy o rodzinie, to ważne wsparcie emocjonalne, kształtowanie postaw i zainteresowań a także zapewnienie młodym ludziom poczucia ciągłości i zakorzenienia. Jak pisze autorka opracowania wyników: pozytywne więzi łączące wnuków z dziadkami mogą służyć kształtowaniu kultury współżycia społecznego, zgodnie z którą akceptuje się i ceni ludzi starych, a nie spycha ich na margines społeczeństwa3.

Relacje międzygeneracyjne w Polsce są też obszarem napięć, co pokazuje na przykład istniejący konflikt o pracę. Z jednej strony mamy ogromne bezrobocie młodzieży, absolwentów szkół i uczelni, którzy start w dorosłe życie rozpoczynają od statusu bezrobotnego. Z drugiej — konkurencję na rynku pracy ze strony emerytów, których zatrudnianie jest dla pracodawców opłacalne. Sondaż CBOS przeprowadzony w 2002 r. pokazuje, że opinie Polaków w tej kwestii są podzielone: 47% respondentów akceptuje tę sytuację, 43% jest przeciw pracy emerytów, którzy „odbierają miejsca pracy młodym” i tym samym zwiększają liczbę bezrobotnych.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 następna strona

Ciało

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?