Czytelnia

Polacy - Żydzi

Szymon Rudnicki, W każdym człowieku bliźniego uszanować, WIĘŹ 2001 nr 4.

Administrator dyecezji Lubelskiej
wszystkim wiernym Dyecezji naszej pozdrowienia w Jezusie Chrystusie46

Stało się powszechnie wiadomem, że w sąsiednich nam guberniach Cesarstw, ludność chrześcijańska rzuciła się w wielu miejscowościach na ludność starozakonną, niszcząc jej domy, ruchomości i wszelką własność, dopuszczając się gwałtów nie tylko na majątku, lecz nawet na osobach. Gwałtom tym powtarzającym się dotychczas w tamtych stronach, władze rządowe starają się energicznie zapobiedz, i najniezawodniej licznie już aresztowanych wichrzycieli surowo ukarzą.

Wobec takich wieści, które jeżeli nie z odczytywania pism publicznych, to z ustnych opowiadań niezawodnie już się wszędzie rozbiegły, – wierni w Chrystusie dyecezji tutejszej, słowy ostrzeżenia i upomnienia, nie dlatego, iżbyśmy was podejrzewali o brak znajomości świętych i wzniosłych zasad miłości bliźniego, o których bezustannie jesteście pouczani przez swych kapłanów i przewodników duchownych, nie dlatego, iżbyśmy was posądzali o jakieś złe zamiary względem współmieszkańców starozakonnych, z którymi na jednej zrodzeni ziemi, zawsze życzliwie i dotąd żyjecie zgodnie i pokoju; lecz z tej jedynie przyczyny, iż w czasach naszych wielu jest ludzi złej woli, których język jak „strzała raniąca ... pokoje przyjaciołom swym mówi, a potajemnie zakłada nań sidła” (Jerem. IX 8), którzy „zaostrzyli języki swe jako wężowe, jak żmijów pod wargami” (Psal.139 v.4), przed tymi to, przed zdradą ludzi, w sercu myślących złości, ostrzegamy was, najukochańsi bracia w Chrystusie, abyście pamiętając, że jest „jeden Bóg i Ojciec wszystkich, że bliźnim naszym jest każdy człowiek”, że Jezus mistrz nasz i Zbawca, polecił nam kochać nawet nieprzyjaciół naszych, nie słuchali złych i zdradliwych języków, nawodzących nas na wyrządzenia jakiejkolwiek choćby najmniejszej na majątku krzywdy współrodakom wyznania Mojżeszowego!

Nie dajcie się uwieść chciwości dobra cudzego, nie powodujcie się nienawiścią względem inaczej wierzących, bo tego zabrania wam, jako chrześcijanom, religja, której wyznawcami jesteście!

Nie słuchajcie tych, którzyby wam doradzali zemstę za krzywdy kiedykolwiek wyrządzone – mścić się, choć na wrogach największych, nam się nie godzi, albowiem napisane jest: „Mnie pomstę, ja oddam, mówi Pan”.

Wy zwłaszcza starsi wiekiem, a mędrsi doświadczeniem, wiedząc, że nienawiścią niczego jeszcze nie zbudowano, że krzywda ludzka nikomu na dobre nie wychodzi, że biada tym, którzyby poszli „drogą Kaina”, napominajcie młodzież niebaczną i nierozważną, strzegąc jej, aby się nie dała uwieść złym namowom, nie zeszła z drogi cnoty i nie popełniła czynu jakiego, za któryby przed sprawiedliwością boską a ludzką stała się odpowiedzialną! Starajcie się o to zwłaszcza w miastach ludniejszych, wszędzie zresztą, gdziekolwiek spotkacie się ze starozakonnymi, abyście się jak najuczciwiej względem nich zachowywali! Wszakże oni żyją spokojnie kilkaset lat na naszej ziemi - nigdy dotąd nie mogli się użalać na nas; niechże i nadal pozostanie między wami a nimi, choć różniącymi się w wierze, ten stosunek przyjazny, jaki wspólne doświadczenia i losy wyrobiły!

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna strona

Polacy - Żydzi

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?