Czytelnia

Polacy - Niemcy

Eva Feldmann, „Wyobrażałem sobie Polaków bardziej polskimi�”, WIĘŹ 1996 nr 5.

Co sądzi młodzież niemiecka o swoich polskich sąsiadach? Dla znacznej części młodych Niemców Polska znajduje się w ogóle poza zasięgiem zainteresowania. Około 75% spośród nich nie utrzymuje kontaktów z Polakami ani nie ma w tym kraju przyjaciół. W szczególności młodzież z zachodnich Niemiec posiada, według własnej oceny, bardzo małą wiedzę o polskich sąsiadach5. Gwoli ścisłości trzeba jednak dodać, że w ankietach nie tylko Polska znajduje się poza zasięgiem zainteresowania; podobny brak zainteresowania występuje również wobec wielu innych kwestii. W przypadku Polski chodzi więc raczej o szarą strefę, która może być również wypełniona nastawieniem pozytywnym.

Można raczej przypuszczać, że ci młodzi ludzie reprezentują ponadnarodową kulturę młodzieżową. Obojętne jest właściwie, czy inny młody człowiek pochodzi z Nowego Yorku, Manchesteru, Lizbony czy też właśnie z Krakowa6. To bowiem, co się rzeczywiście liczy, to utożsamianie się z atrybutami kultury młodzieżowej. A w pewnym stopniu polska młodzież wcale nie różni się aż tak bardzo od swoich niemieckich rówieśników. To spojrzenie jest w dużym stopniu nacechowane podejściem konsumpcyjnym, gdzie cechy zewnętrzne zostają podniesione do rangi kryterium przynależności bądź wyłączenia.

Również całkiem innej części młodzieży nie można stawiać pytania, co myślą oni o swoich polskich sąsiadach? - w takiej właśnie formie. Chodzi tu o młodzież, która ma kontakt z Polską i dostrzegła szansę wynikającą z nowej sytuacji. Ta część młodzieży nie wypowiada się właściwie na temat „innych”, lecz ma z nimi wspólne zainteresowania, łączące Niemców i Polaków, przy czym powstała już nowa jakość przyjaźni i współpracy. Jednym z najbardziej pozytywnych przykładów są z pewnością niemieccy i polscy studenci „Viadriny”, którzy uczą się języka drugiej strony, ze względu na studia czują się ściśle związani z drugim krajem, a nawet są zdania, że z różnorodności można czerpać korzyści i że od innych można nauczyć się czegoś przydatnego. Na szczęście nie są oni jedynym przykładem prawdziwego życia ze sobą, a nie obok siebie.

Aby dotrzeć do sedna nastawień młodzieży niemieckiej do Polski, można i należy przyglądać się im z najróżniejszych stron. W muzeum „Haus der Geschichte” (Dom historii) w Bonn prezentowana jest obecnie okolicznościowa wystawa dotycząca historii stosunków polsko-niemieckich. W księdze gości znajduje się także kilka wpisów uczynionych przez młodzież. Zaletą takich ksiąg jest to, że dają one zwiedzającym możliwość dobrowolnej i nieskrępowanej wypowiedzi. Do jakich wniosków dochodzą tu młodzi Niemcy po zapoznaniu się z wystawą i czym chcieliby się podzielić?

Nie przeceniając tych przypadkowych wypowiedzi, warto jednak bliżej im się przyjrzeć. Uczennice biorące udział w wymianie uczniowskiej Poznań-Beckum piszą: Przyjaźń między nami jest rzeczą oczywistą! Dlaczego nie? Także wśród innych wpisów przeważa podkreślenie przyjaźni i „normalności”, umożliwiającej nabranie dystansu do przeszłości. Opowiadam się za pokojem i przyjaźnią, pisze chłopiec, czyniąc swego rodzaju wyznanie. Młody człowiek odbywający wojskową służbę zastępczą ujmuje swoje wnioski w następujących słowach: Uważam Polaków za kochanych i miłych ludzi. Nic nie mogą poradzić na swój los. Za to człowiek jest człowiekiem, obojętne, gdzie się urodził.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 następna strona

Polacy - Niemcy

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?