Czytelnia

Józef Majewski

Józef Majewski, Za zasłoną końca, WIĘŹ 2000 nr 12.

Jednym z głównych źródeł koncepcji zmartwychwstania w śmierci jest antropologia biblijna, biblijne rozumienie człowieka. Mówiąc najbardziej ogólnie, nie znajdziemy w Piśmie Świętym, w Starym i Nowym Testamencie, antropologii, do której – można by rzec – jesteśmy dziś przyzwyczajeni, a według której człowiek jest złożeniem (śmiertelnego) ciała i (nieśmiertelnej) duszy. Takiemu – dualistycznemu – rozumieniu bytowej struktury człowieka bliżej do antropologii greckiej8 niż hebrajskiej. Zazwyczaj jednak z upodobaniem projektujemy na antropologię Pisma Świętego poglądy, które z gruntu są mu obce.

Antropologia, jaką spotykamy w Biblii, nie ma wiele wspólnego z wyobrażeniami dualistycznymi. Ma ona charakter wybitnie holistyczny, tj. ujmuje człowieka całościowo. Człowiek biblijny jest „cały z jednej bryły” (José-Maria González-Ruiz).

Sedno antropologii biblijnej dobrze ilustruje słynny fragment z Ewangelii św. Jana: A słowo stało się ciałem (sarks) i zamieszkało wśród nas (1, 14). Jeżeli Jan mówi, że Słowo stało się ciałem, to chce powiedzieć, że Syn Boży stał się prawdziwym człowiekiem, „całym z jednej bryły” (z perspektywy dzisiejszej antropologii: człowiekiem „z duszą i ciałem”). W Piśmie Świętym „ciało” (hebr. basar; grec. sarks) oznacza całego człowieka, nie zaś jakąś jego materialną część. Podobnie zresztą to, co bardzo nieadekwatnie tłumaczymy w Biblii poprzez polskie słowo „dusza” – hebr. nefesz; grec. psyche – nie wskazuje na jakiś najważniejszy duchowy składnik bytowej struktury człowieka, ale – znowu – na całego człowieka (a więc – z dzisiejszego punktu widzenia: człowieka „z ciałem i duszą” jednocześnie). Różnica między basar i nefesz kryje się w perspektywie, z jakiej autorzy biblijni patrzą na człowieka.

W Biblii człowieka nazywa się „ciałem”- basar, aby – po pierwsze – wyrazić jego przemijalność, śmiertelność, słabość, ograniczoność, nietrwałość, skończoność. Człowiek w niczym nie przypomina jedynie nieśmiertelnego, nieograniczonego i nieskończonego Boga. Z drugiej strony, basar określa zakorzenienie człowieka w społeczności ludzkiej, jego przynależność do wspólnoty9. Zwrot „wszelkie ciało” oznacza w Piśmie Świętym wszystkich ludzi, ale też wszystkie stworzenia żywe, ludzi i zwierzęta.

Nefesz w antropologii biblijnej to nie jakaś bardziej lub mniej substancjalna „dusza”, ale cały człowiek rozpatrywany z perspektywy przeżyć psychicznych. To zasada życia i żywotności człowieka.

Innymi słowy – w antropologii biblijnej człowiek nie jest złożeniem basar i nefesz. Jest albo basar, albo nefesz, w zależności od perspektywy, z jakiej na niego patrzymy. Nie dziwi nas zatem, że w Piśmie Świętym i basar, i nefesz podlegają śmierci! Tym, co trwa po śmierci, jest ruah – grec. pneuma; nasz „duch”, który w śmierci wraca do Boga i który nie jest żadnym bytem, ale udzielaną przez Boga zdolnością nawiązania więzi z Nim, zdolnością otwierania się człowieka na Jego Ducha. W Piśmie Świętym synonimem śmierci jest zwrot: „zstąpić do szeolu” (krainy umarłych), a zstępuje doń cały człowiek, „cała jedna bryła”, z wyjątkiem Bożego ducha.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 następna strona

Józef Majewski

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?