Czytelnia

Polacy - Żydzi

Jan Grosfeld

Żydowskie, czyli ludzkie

Stanisław Krajewski: „54 komentarze do Tory dla nawet najmniej religijnych spośród nas”, Wydawnictwo Austeria, Kraków 2004, s. 268.

Żydowski sposób mówienia o Bogu różni się od chrześcijańskiego. Tradycyjny język Kościoła czy chrześcijaństwa w ogóle oddalił się znacznie od swych korzeni żydowskich, podobnie jak teologie: katolicka czy protestanckie – od percepcji i przedstawiania Pana przez wyznawców religii mojżeszowej.

W ostatnim półwieczu wobec postępującej fali sekularyzacji, zwłaszcza w Europie, język religijny i teologia przestały wystarczać. Większość ludzi nie rozumie, a nawet nie zna pojęć, definicji czy całych zdań „religijnych”, zwyczajowo używanych w kulturze chrześcijańskiej. Nowa ewangelizacja, o którą nieustannie woła Jan Paweł II, potrzebuje nowego języka jak roślina wody. Jak mówić ludziom o Bogu jedynym, o Panu, który ma zwyczaj przedstawiać się jako Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, o którym Jezus Chrystus mówi „mój Ojciec”?

Wielką pomocą dla Kościoła może być sięgnięcie do żydowskiej egzegezy i przepowiadania. Ich podstawowym walorem jest bezpośrednie odniesienie komentowanej Tory do realnych problemów osoby i społeczności. Mówią językiem egzystencjalnym, otwartym na nowe sprawy i wyzwania, na bogatsze i wciąż aktualizowane pojmowanie Słowa w zmieniających się sytuacjach historycznych. U Żydów odpowiedź jest zawsze początkiem dalszego pytania. Opinie wypowiadane przez rabinów i żydowskich egzegetów na ogół kończą znakiem zapytania, a nie kropką, do czego jesteśmy przyzwyczajeni w kulturze europejskiej, przenikniętej duchem filozofii greckiej i rzymskiego prawa, które tak mocno weszły także do chrześcijańskiej teologii.

Żyd religijny wie i doświadcza, że nie jest Bogiem, że jego umysł nie jest w stanie ogarnąć całkowicie ani Boga samego, ani Jego sposobów i przejawów działania na ziemi. Historia zbawienia uczyła Żydów pokory wobec Pana. Nie uciekają się więc do formuł, teorii, doktryn czy twierdzeń, lecz odnoszą do konkretnych faktów, wydarzeń z życia indywidualnego i zbiorowego. Dlatego żydowska mowa religijna jest zrozumiała dla innych ludzi, nawet najmniej religijnych. Mowa rabinów dźwięczy w sercu słuchacza bądź czytelnika, jest zrozumiała, bo dotyka ich własnych spraw życiowych. Bóg mówi o sobie, że jest Bogiem żywych, to znaczy, że zajmuje się wszystkimi naszymi sprawami, jest obecny w każdej chwili: Słowo to bowiem jest bardzo blisko ciebie: w twych ustach i w twoim sercu... (Pwt 30, 14).

Próbkę żydowskiego myślenia o Bogu znaleźć można w książce Stanisława Krajewskiego. Nawarstwiające się przez tysiąclecia komentarze do Tory, czyli Pięcioksięgu, a także do całej Biblii hebrajskiej, stanowią niezwykłe bogactwo mądrości, która płynie od Boga samego. Zachwycająca jest równoprawność najbardziej odmiennych interpretacji fragmentów, zdań, słów i liter Biblii. Wszystkie one funkcjonują obok siebie, stanowiąc razem wciąż poszerzającą się tradycję pisaną i ustną ludu Izraela. Studiowanie i objaśnianie Słowa objawionego na Synaju (Żydzi uważają, że Bóg podarował tam Mojżeszowi nie tylko tablice przykazań, ale całą Torę) jest dla Izraelitów drogą zbawienia, nigdy niewyczerpującym się źródłem radości płynącej z wciąż odradzającej się nadziei na szalom, czyli pokój i harmonię, pełnię życia – teraz, a tym bardziej po przejściu przez śmierć.

1 2 3 4 5 następna strona

Polacy - Żydzi

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?