Czytelnia

Polacy - Żydzi

Jan Grosfeld, Żydowskie, czyli ludzkie, WIĘŹ 2005 nr 4.

Dla przybliżenia wartości omawianej książki dla Żydów i nie-Żydów warto przytoczyć kilka przykładów refleksji autora, cytującego komentarze innych autorów do kolejnych fragmentów Tory. Cytaty te uzupełniam komentarzem z chrześcijańskiego punktu widzenia.

Najwyraźniej Biblia jest w zgodzie z naszym doświadczeniem: najwyższe cnoty mogą być udziałem ludzi obcych, spoza naszego kręgu. Przykładem w Torze jest Melchizedek, a w Ewangelii – dobry Samarytanin.

Z historii Abrahamowej gościnności wynika, że miarą naszej religijności jest nasz stosunek do innych ludzi. Sodomici nie zostali przecież tak strasznie ukarani za swoje grzechy seksualne, lecz za brak gościnności, nie przyjęli bowiem Bożych wysłanników. Jezus Chrystus mówi podobnie, choć – jak się wydaje – szerzej i głębiej: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili (Mt 25, 40).

Z tą kwestią łączy się stosunek do cudzoziemców czy – szerzej mówiąc – do obcych: Nakaz dobrego traktowania cudzoziemca jest jednym z podstawowych motywów Tory. [...] występuje aż trzydzieści sześć razy, więcej niż jakiekolwiek inne przykazanie, nie wyłączając szabatu! [...] świat jest coraz bardziej globalną wioską, wszyscy mamy więc wpływ na wszystkich.

Częsty jest zarzut, że w religii mojżeszowej nakaz miłości bliźniego ważny jest tylko w jej obrębie, tymczasem odnosi się on również do obcego przybysza: „będziesz go miłował jak siebie samego, bo i wy byliście przybyszami w ziemi egipskiej” (Kpł 19, 34). Widzimy, że Chrystusowa miłość do nieprzyjaciół ma swój początek w Torze.

Inne powszechne przekonanie głosi, że Biblia żydowska powtarza nakaz odpłaty „oko za oko, ząb za ząb”, obecny choćby w kodeksie Hammurabiego, a zatem w swej praktycznej etycznej treści niczym nie różni się od etyki pogańskiej. Tłumaczenie zastosowane w Biblii Tysiąclecia jest zgodne z tym (z kodeksu Hammurabiego – JG), a nie z żydowskim odczytywaniem tego tekstu. [...] samo hebrajskie sformułowanie zasady „oko za oko” [...] oznacza nie tyle „za” co „zamiast”. Potwierdza to wiele cytatów biblijnych. Chodzi więc o danie czegoś zamiast nieobecnego już oka, czyli o wypłacenie odpowiedniej rekompensaty. Jest to jeden z wielu przykładów tego, jak potężna władzę ma tłumacz, który może, często nieświadomie, w istotny sposób zmieniać głęboki sens Pisma, czyli fałszować samo Objawienie.

O różnicach między sytuacją Żydów w kraju Izraela a diasporą pisze Krajewski następująco: Choć wszyscy są potomkami Jakuba, Izraelczycy znacznie się różnią od innych Żydów. [...] oni są dominującą większością, my (Żydzi w Polsce – JG) – niewielką mniejszością. My potrzebujemy wewnętrznej ochrony, jeśli nie chcemy przystać na bycie obywatelami drugiej kategorii, oni potrzebują ochrony przed czynieniem z innych obywateli drugiej kategorii. My musimy się mierzyć z mentalnością diaspory, oni – z pogardą dla niej, zwłaszcza z chęcią przypisania nadmiernej wartości metodom siłowym. Czyż nie można tego samego powiedzieć o wyzwaniu dla chrześcijan w wielu krajach, choćby w Polsce czy Irlandii?

Biblijne znaczenie mogą mieć wydarzenia i osoby pozornie całkiem zwyczajne, które czynią coś, co okazuje się mieć historyczne znaczenie. Otóż my też bywamy czasem uczestnikami wydarzeń, których nie planujemy, a nawet takich, o których nie mamy pojęcia. [...] możemy być fragmentem nieznanej nam całości [...], która miałaby sens, gdyby jej obecność i znaczenie zostało nam wyjawione. [...] Czy my potrafimy (jak w przypadku biblijnej Tamar – JG) rozpoznać, co mamy czynić? Myślę, że brak tego daru rozróżniania jest często widoczny w postawach i działaniach wielu ludzi Kościoła, także w Polsce.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 następna strona

Polacy - Żydzi

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?