Komentarze

wróć do menu komentarzy

wróć do archiwum

blog Ewy Karabin

Okruchy dnia

blog Ewy Karabin
28 marca 2010

Impresji wiosennych ciąg dalszy




Niestety sama zadam kłam własnemu stwierdzeniu z poprzedniego wpisu. Wiosną nie każdy jest poetą. Ja na ten przykład nie jestem. Na szczęście.

Na szczęście dla tych, którzy kiedykolwiek mieliby okazję zetknąć się z moją wątpliwą twórczością. Mam litość i wierszy nie pisuję nawet wiosną. Za to o tej porze roku zawsze mam głowę pełną radosnej, witalistycznej poezji ukochanych Skamandrytów. Czy patrząc na pierwsze, przecudnej urody krokusy można nie zakrzyknąć:

Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną,
Na klombach mych myśli sadzone za młodu,
Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną
I które mi świeci bez trosk i zachodu.

Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną.

A tak zakrzyknął niegdyś Kazimierz Wierzyński, czego i Państwu życzę :)

Na dobry początek wspomniane krokusy z domowego ogródka:



Ewa Karabin poleca:

Dywiz - pismo katolaickie


Komentarze:



Komentarze niepołączone z portalem Facebook

2010-03-29 20:49:25 - Ewa Karabin

Joseph Ratzinger powiedział, że "teolog niekochający sztuki, poezji, muzyki, natury, może być niebezpieczny". Mam to cały czas na uwadze :)


2010-03-29 19:46:20 - Tomasz OP

Doceniam wrażliwość na piękno


Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora.

archiwum (58)

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?