Komentarze
blog ogólny
Forum Romanum

20 stycznia 2011
Michał KrólikowskiZamrożone życie i...nic
Tydzień temu w artykule „Zamrożone życie” („TP” 1/11) Konrad Sawicki opisał negatywne stanowisko Zespołu KEP ds. bioetycznych dotyczące adopcji powstałych już i zamrożonych embrionów w procedurze in vitro: „Jeśli embrionom odmówimy prawa do adopcji – a jest to w świetle obecnego nauczania Kościoła jedyny możliwy sposób na ochronę tego życia – to znaczy, że traktujemy je jako coś gorszego, co tym samym zaprzecza tezie o pełnoprawności ich życia”.
Konrad Sawicki stawia dwie zasadnicze tezy. Pierwsza sprowadza się do spostrzeżenia, że odmowa prawa do adopcji istniejącym, znajdującym się w stanie kriokonserwacji embrionom będzie oznaczać, że traktujemy je jako coś gorszego. Druga, że Kościół nie potrafi w tej sprawie wypracować pozytywnego rozwiązania. Co więcej, nie pozostawia tej sprawy do rozstrzygnięcia w osądzie sumienia małżonków, którzy chcieliby adoptować zamrożone zarodki. Poprzestaje jedynie na krytyce tej możliwości. Obie tezy wynikają z istotnego nieporozumienia. I to mimo że mocne votum na rzecz życia zamrożonych zarodków zdaje się na pierwszy rzut oka opcją godną poparcia, gdyż pragnienie uszanowania godności ludzkich embrionów jest postawą etycznie jak najbardziej poprawną.
W pytaniu o sposób postępowania z powołanymi do życia i zamrożonymi zarodkami zbiegają się wszystkie istotne moralnie pytania o ocenę procedury medycznego wspomagania prokreacji. W tej procedurze embriony nadliczbowe, których nie przeniesiono do macicy matki, są systematycznie zamrażane. Rozmrożenie zarodków może być częścią procedury zapłodnienia dawców materiału genetycznego, adopcji lub prowadzić do śmierci, i to zarówno przy pozostawieniu ich poza organizmem matki, jak też w wyniku braku zagnieżdżenia się zarodka w dwóch pierwszych sytuacjach. Podkreślmy: zgoda na adopcję prenatalną wcale nie oznacza pewnej szansy urodzenia się. Część embrionów nie przeżyje odmrożenia, niektóre nie zagnieżdżą się w macicach matek, jeszcze inne zginą w efekcie wczesnego poronienia.
Opublikowana w 2008 r. przez Kongregację Nauki Wiary Instrukcja „Dignitas personae” relacjonuje każdą ze wspomnianych możliwości postępowania z zamrożonymi zarodkami i ocenia jako niegodziwą (pkt 19). W odniesieniu do adopcji prenatalnej czytamy, że została ona zaproponowana „tylko w tym celu, by stworzyć możliwość narodzenia się istotom ludzkim, które w przeciwnym wypadku skazane są na zniszczenie. Jednakże ta propozycja, godna pochwały co do intencji uszanowania i obrony życia ludzkiego, niesie ze sobą wiele problemów nie różniących się od wyżej przedstawionych [dot. oceny in vitro – red.]. Tysiące porzuconych embrionów stwarzają sytuację niesprawiedliwości nie do naprawienia”.
Więcej tutaj.
Komentarze:
Komentarze niepołączone z portalem Facebook
Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora.