Komentarze
blog Ewy Karabin
Okruchy dnia
7 maja 2012
W razie konieczności ustąp miejsca Papieżowi
W chaosie agresywnie atakujących wszechinformacji dobrze jest od czasu do czasu znaleźć jakąś małą podpowiedź, jak żyć. Na ten przykład użyteczną wskazówkę: „Jeżeli Twój tramwaj nie przyjeżdża, upewnij się, że nie uciekł Ci przystanek” – wypisaną na wlepce naklejonej oczywiście na rozkładzie jazdy tramwajów na przystanku w mieście Kraków.
Gdy już upewnisz się, że przystanek stoi tam, gdzie zwykle i uda ci się wsiąść do tramwaju, pamiętaj o tym, że w komunikacji miejskiej obowiązują pewne zasady: „Uwaga! Pasażer ma prawo posiadać maksymalnie dwie nogi”, ale na pociechę wiedz, że „Puszczając poręcz możesz poczuć się jak surfer”, zwłaszcza że „Kasownik na ogół nie stanowi zagrożenia”, choć trzeba wiedzieć, że „Przez pojazd przepływa energia kinetyczna w tę i nazad”. Mimo wszystkich niedogodności polski tramwaj jest jednak najbezpieczniejszym miejscem przebywania: „Tramwaj wyposażony w pole siłowe – w przypadku ataku marsjan nie wysiadać!”.
Komunikaty powyższej treści pojawiły się najpierw w Łodzi, porozklejane w przestrzeni miejskiej przez tajemnicze siły zrzeszone pod nazwą „Zawiera zawartość”, a następnie zaczęły zalewać cały kraj. Akcję spontanicznie podchwycili rodacy i na własna rękę zaczęli udowadniać, że „Rzeczywistość może istnieć rzeczywiście!”.
Cudownie absurdalna akcja miejska, która wciąga. Już dziś, jadąc do domu, miej oczy szeroko otwarte, a nuż trafisz na rarytas i przekonasz się, że „W tym miejscu nigdy nie siedział Krzysztof Krawczyk”!
Ewa Karabin poleca:
Komentarze:
Komentarze niepołączone z portalem Facebook
Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora.