Komentarze

wróć do menu komentarzy

wróć do archiwum

blog ogólny

Forum Romanum

blog ogólny
11 lipca 2012
Katarzyna Jabłońska

Czarny prorok z kina




„Komedia, na której punkcie oszalała Europa” – tak reklamuje „Nietykalnych” dystrybutor. Francuską komedię, w reż. Oliviera Nakache’a i Erika Toledano, obejrzało już w Europie 40 mln widzów – o fenomenie filmu „Nietykalni” pisze na portalu deon.pl Katarzyna Jabłońska, członkini Zespołu Laboratorium WIĘZI.

Trzeba zacząć od bohaterów, bo to oni są największym atutem tego filmu. Tytułowi Nietykalni to duet, który dzielą lata świetlne różnic: całkowicie sparaliżowany milioner, esteta, znawca poezji i sztuki oraz czarnoskóry złodziejaszek z paryskich przedmieść, który właśnie wyszedł z więzienia. Połączy ich autentyczna głęboka przyjaźń, obaj okażą się dla siebie nawzajem najlepszymi nauczycielami najważniejszej ze sztuk – sztuki życia. Brzmi to oczywiście, jak bajka, jednak opowiedziana w „Nietykalnych” historia oparta jest na faktach.

Philippe – w którego znakomicie wcielił się François Cluzet – to Philippe Pozzo di Borgo, wywodzący się z francuskiej arystokracji, były dyrektor wytwórni win i szampanów Pommery. Pozzo di Borgo w wieku 42 lat w wyniku wypadku na lotni został całkowicie sparaliżowany. Jego asystent, Abdul Sellou, młody Arab z Algierii nie bez trudu ukończył szkołę podstawową, a większość swojego czasu spędzał na ulicach Paryża, gdzie okradał bogatych turystów. W filmie Abdul zamienił się w czarnoskórego Drissa, którego z niebywałym wdziękiem zagrał Omar Sy. Ta rola przyniosła mu Cezara.

Spotkanie tych dwóch mężczyzn uznać trzeba za cud – dzięki niemu sparaliżowany Philippe odzyskał radość życia, zaś zarozumiały, a jednocześnie pogubiony w sobie Abdul (filmowy Driss), mógł w końcu odważyć zmierzyć się z tym, co w życiu najważniejsze.

Ciąg dalszy na stronie deon.pl.



Komentarze:



Komentarze niepołączone z portalem Facebook

Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora.

archiwum (236)

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?