Komentarze
blog Ewy Karabin
Okruchy dnia
20 września 2012
Czyści jak kryształ?
To, że reklama przekracza wszelkie granice dobrego gustu, wiemy od dawna i co najwyżej wzruszamy ramionami, mrucząc pod nosem De gustibus non est disputandum. Niestety często zdarza się, że twórcy reklam nie tylko pozbawieni są smaku, ale brak im elementarnej wiedzy bądź wrażliwości, co pokazał chociażby najnowszy billboard łódzkiego centrum handlowego „Manufaktura”.
Powyżej zdjęcie strony internetowej Gazety Wyborczej prezentujące omawiany billboard
Niedawno w Łodzi zawisły billboardy zachęcające za pomocą hasła „Rozgrabić kolekcje” do udziału w nocnych zakupach określonych jako „Kryształowa Noc Zakupów”. Skojarzenia z pogromem ludności żydowskiej na terenach Trzeciej Rzeszy w nocy z 9/10 listopada 1938 r. połączonym z plądrowaniem sklepów, rozbijaniem witryn, rozgrabianiem żydowskiego mienia są aż nazbyt oczywiste. Cynizm czy przypadek?
W rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, która 20 września 2012 r. napisała o tym zdarzeniu, rzeczniczka prasowa „Manufaktury” broni dobrych intencji firmy: „[...] nazwa dla Nocy Zakupów powstała w odniesieniu do hasła tegorocznej edycji imprezy «Crystal Jungle» odbywającej się w kryształowej scenografii i nagłośnienia konkursu, którego głównym elementem będą także kryształy. Użycie sformułowania «rozgrabić kolekcje» jest natomiast jesiennym elementem całorocznej kampanii Manufaktury, w skład której wchodziło między innymi letnie hasło «wszyscy do żniw»”.
Właściwie powinnam odczuć ulgę, że twórcy tej reklamy nie chcieli z pełną premedytacją za pomocą skandalu sprzedać kolejnego produktu. Ale czy naprawdę mogę się cieszyć, że osoby odpowiadające za treść wszędobylskich, nachalnych komunikatów reklamowych zalewających nasze miasta nie mają podstawowej wiedzy na temat historii i w życiu nie słyszały o jednym z najbardziej dramatycznych przykładów faszystowskiej machiny propagandy?
Ewa Karabin poleca:
Komentarze:
Komentarze niepołączone z portalem Facebook
Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora.