Komentarze

wróć do menu komentarzy

wróć do archiwum

blog Konrada Sawickiego

Z obu stron

blog Konrada Sawickiego
18 stycznia 2014
Konrad Sawicki

Chcecie lepszego Kościoła? Przyjmujcie księży po kolędzie




Styczeń to w wielu regionach Polski miesiąc wizyty duszpasterskiej. Przy takich okazjach najczęściej spotykaną refleksją jest komentowanie liczby rodzin, które księdza nie przyjęły. Ta liczba rośnie. A szkoda, bo tradycyjna kolęda mogłaby stać się forum dialogu i dobrym terenem badawczym zmian zachodzących w społeczeństwie.

Ludzie zamykają drzwi mieszkania przed księdzem z wielu powodów. Najczęściej w naszym kraju jest tak, że człowiek choć po swojemu wierzący, to jakoś nie po drodze mu z Kościołem jako instytucją. Wolałby żeby ten Kościół był inny, lepszy. A skoro nie jest, to się od niego odsuwa. Wydaje mi się, że to jest strategia błędna.

Zachęcam niepraktykujących, wątpiących oraz tych przez Kościół zranionych by mimo wszystko duchownych z kolędą przyjmowali. Będzie to doskonała okazja do tego by wylać przed księżmi wszystkie swoje żale i pretensje. Niech wiedzą co naprawdę ludzie myślą i jak dziś wyglądają polskie rodziny.

Bo teraz - gdy wizyta duszpasterska dociera tylko do tych gorliwszych – księża wracają na swoje plebanie z obrazem wyniesionym jedynie z tych rodzin. Czyli że generalnie nie jest tak źle, że Kościół i tradycyjna rodzina mają się w miarę dobrze a problemy w sumie te same co zawsze. A przecież tak nie jest.

Zmiana społeczna, której doświadczamy na przestrzeni ostatnich lat, jest kolosalna. Kościół hierarchiczny nie zawsze to dostrzega. Może przykładowo sprawa gender studies nie byłaby traktowana przez hierarchię tak jednoznacznie negatywnie, gdyby księża w odwiedzanych domach zobaczyli jak wiele jest dziś rodzin nietradycyjnych, zranionych i rozbitych lub gdyby dostrzegli jak wiele kobiet przejęło dawne role mężczyzn i odwrotnie.

Warto o tym i o wielu innych ważnych sprawach mówić księżom. Naturalnie z wieloma sprawami nie będą się zgadzać, może nawet wytkną błędy. Ale przynajmniej będzie szansa, że z takich wizyt powstanie w miarę realny obraz społeczeństwa, które jest na zakręcie. Zachęcam więc by otwierać drzwi przed księżmi. A za otwartymi drzwiami niech idą otwarte dialogi.



Komentarze:



Komentarze niepołączone z portalem Facebook

2014-01-20 12:40:59 - Warszawa

Myślę, że teza postawiona w artykule się nie sprawdza. W mojej parafii (Warszawa) widać tendencję odwrotną, Ci którzy nie przyjmowali Księdza przyjmują, nawet nie wierzący. Widać, że jasne stanowisko Kościoła w kwestiach moralno-społecznych powoduje zmiany na plus.


Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora.

archiwum (49)

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?