Komentarze
blog ks. Andrzeja Lutra
Tezy Lutra

18 kwietnia 2016
Potrzeba niewiele
W Białymstoku sprofanowano kościół (bazylikę, przed którą, zapewne miejscowi księża, wywiesili wielki napis o szlachetnej treści: „Drzwi Miłosierdzia”). I oto mamy miłosierdzie w praktyce. Zgroza. ONR-owcy z tą całą swoją „ornamentyką”, sztandarami, symboliką tworzą szpaler w głównej nawie. Tę mszę odprawiał zapewne jakiś ksiądz, i jest zapewne bardzo z siebie zadowolony. W końcu odwalono kawał patriotycznej roboty.
Fot. Wojciech Surdziel / Agencja Gazeta
14 kwietnia 2016
Cud?
Cud w Legnicy? Łatwo go wyśmiać. Nie potrafię tego zdarzenia skomentować, bo niewiele, a właściwie nic o nim nie wiem; nie wiem, co się tam właściwie stało. Należę do ludzi bardzo sceptycznych wobec takich zjawisk. Wiem jedno: człowiek bardzo pragnie cudu. Tylko właściwie po co?
Fot. Wojciech Surdziel / Agencja Gazeta
26 marca 2016
Na Wielką Sobotę
Antoni Gołubiew w „Listach do przyjaciela”, których fragmenty cytowałem także w wielkopiątkowym rozważaniu, pisał, że prawdziwa radość może płynąć jedynie z posiadania prawdziwego dobra. (...) Odrzuca pogląd, że dozwolona jest jedynie radość z bezpośredniego „posiadania” Boga, a wszelką „radość ziemską” należy uznać, jeśli nie za grzeszną, to w każdym razie za konkurencyjną wobec tamtej, pełnej radości. Ci, którzy tak myślą, „wyobrażają sobie Boga jako ponurego osobnika, który zazdrości ludziom każdego zadowolenia, każdego uśmiechu, zachwyconego spojrzenia rzuconego na świat lub na innego człowieka, który drży nieustannie z obawy, żeby człowiek nie ukradł jakiejś należnej Mu cząstki”. Nie wierzę w takiego Boga.
Fot. Wojciech Surdziel / Agencja Gazeta
25 marca 2016
Na Wielki Piątek
Może jest tak, jak chce Simone Weil. Według niej cierpienie nie musi być wytłumaczone.
Fot. Wojciech Surdziel / Agencja Gazeta
24 marca 2016
Na Wielki Czwartek
Czasami myślę, że gdybym odszedł z kapłaństwa, wtedy wielu osobom, które spowiadam, które mi zaufały jako księdzu, sprawiłbym ból. Tak mi się wydaję, choć zapewne wielu z nich miałoby dla mnie zrozumienie. Ale wielu zapewne przeżyłoby rozczarowanie, które niekiedy jest początkiem wątpliwości i kryzysu wiary. Ale nie tylko to trzyma mnie przy kapłaństwie. To byłoby za mało. Bo tak naprawdę trzyma tylko On – Jezus, i co za tym Eucharystia, dlatego tak ważny jest Wielki Czwartek i to wspomnienie pierwszej mszy w historii. Strasznie to banalne, co piszę, ale innej odpowiedzi być nie może.
Fot. Wojciech Surdziel / Agencja Gazeta