Czytelnia

Miesiąc z Czesławem Miłoszem

14 września 2011

Zdjęcie do myśli na dziś

Ale książki będą na półkach, prawdziwe istoty,
Które zjawiły się raz, jeszcze wilgotne,
Niby lśniące kasztany pod drzewem w jesieni,
I dotykane, pieszczone, trwać zaczęły
Mimo łun na horyzoncie, zamków wylatujących w powietrze,
Plemion w pochodzie, planet w ruchu.
Jesteśmy — mówiły, nawet kiedy wydzierano z nich karty
Albo litery zlizywał buzujący płomień.
O ileż trwalsze od nas, których ułomne ciepło
Stygnie razem z pamięcią, rozprasza się, ginie.
Wyobrażam sobie ziemię kiedy mnie nie będzie
I nic, żadnego ubytku, dalej dziwowisko,
Suknie kobiet, mokry jaśmin, pieśń w dolinie.
Ale książki będą na półkach, dobrze urodzone,
Z ludzi, choć też z jasności, wysokości.

Czesław Miłosz, Ale książki, w: Kroniki.

Miesiąc z Czesławem Miłoszem

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?