Czytelnia
20 maja 2010
Pustka, którą chwytamy w obcęgi sprzeczności, to bezsprzecznie pustka pochodząca z góry, bo chwytamy ją tym lepiej, im bardziej pobudzamy do działania naturalne władze rozumu, woli i miłości. W pustkę pochodzącą z dołu zapadamy wówczas, kiedy naszym władzom naturalnym pozwalamy kostnieć i usychać.
Simone Weil, Świadomość nadprzyrodzona, s. 191.