Czytelnia

Joanna Petry Mroczkowska

Joanna Petry Mroczkowska, Amerykanie wobec homoseksualizmu, WIĘŹ 2002 nr 7.

W dyskusji na temat przyczyn homoseksualizmu wysuwa się tezę, że „orientacja seksualna” zawarta jest w naturze osobnika, niezależnie od jego woli. Przekonanie to zostało umocnione w 1993 roku, kiedy to dokonano badań na zlecenie National Institute of Health. Wynikało z nich, że geny odgrywają pewną rolę w orientacji seksualnej mężczyzn, a co za tym idzie – homoseksualizm nie musi być wyłącznie wyborem osobistym. W roku 1999 podjęto nowe badania, których wyniki postawiły pod znakiem zapytania poprzednie ustalenia. Nie można wykluczać genetycznej predyspozycji do homoseksualizmu, ale nie ma dowodów na genetyczną przyczynowość. O ile homoseksualiści lubią porównywać swoją sytuację do genetycznego uwarunkowania, takiego jak w przypadku koloru skóry, konserwatyści powołują się na przykład alkoholizmu, spowodowanego zarówno skłonnościami genetycznymi, jak i warunkami wychowawczymi, co jednak nie zmienia faktu, iż alkoholizm nie zyskał przyzwolenia społecznego.

Krytycy skłaniający się ku teorii homoseksualizmu z wyboru lubią powoływać się na artykuł z dziennika „Washington Post” (z roku 1993), przytaczający materiał z rozmów z kilkudziesięcioma nastolatkami. Okazało się, że deklarowanie się jako osoby homo- czy biseksualne stało się po prostu modne i czynili tak nawet ci, którzy nie mieli ku temu skłonności. W konsekwencji obserwuje się znaczny wzrost eksperymentów młodzieży na tym polu. Doszło do podwojenia się liczby przypadków „kryzysu tożsamości płciowej”.

W 1989 roku amerykańskie badania rządowe ujawniły wysoki (20-30) procent samobójstw popełnionych przez nastolatki deklarujące skłonności homoseksualne. Nawiasem mówiąc, późniejsze badania nie potwierdziły tego wyniku, a liczbę samobójstw młodocianych homoseksualistów ustalono na około 6%. Pod wpływem badań z 1989 roku aktywne środowiska gejowskie, bijąc na alarm, podjęły akcję eliminowania homofobii w szkołach. Dopominają się o dyskusje na temat homoseksualizmu w ramach wszystkich przedmiotów i podkreślanie wkładu homoseksualistów w poszczególne nauki i dziedziny sztuki. Chodzi im o uzyskanie publicznej aprobaty. Przeciwnicy mówią, że homoseksualistom nie powinno tak zależeć na młodzieży, w przytłaczającej większości odcięci są bowiem od rodzicielstwa (tylko nieliczni posiadają dzieci).

Czy możliwa jest zmiana orientacji homoseksualnej?

Radykalni aktywiści gejowscy nie wierzą w możliwość wyleczenia homoseksualizmu. Co więcej – zniechęcają młodzież do wszelkich prób. Po co marnować energię i przeciwstawiać się najgłębszym instynktom? Możesz zużyć tę energię na kultywowanie swojej indywidualności – radzi Sasha Alyson w wydanej po raz pierwszy w roku 1980 książce „Young, Gay and Proud”, czyli „Młodzi, homoseksualni (dosłownie: weseli) i dumni”. Autor radzi homoseksualistom sięgnięcie po publikacje napisane przez gejów dla gejów, aby zdobyć użyteczne informacje i poczuć się lepiej, a także szukać kontaktu z grupami gejowskimi w swoim środowisku – nawet sporadyczny kontakt z nimi umocni ich. A przede wszystkim, wiedz, że nie jesteś sam. Na świecie jest mnóstwo gejów, nawet chociaż nie zetknąłeś się jeszcze z nimi – pisze Alyson.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 następna strona

Joanna Petry Mroczkowska

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?