Czytelnia

Nowi ateiści

Kościół w Polsce

Przemiany współczesnego społeczeństwa

Andrzej Osęka, Ateizm po komunizmie, WIĘŹ 2009 nr 5-6.

Wypowiedziane w czerwcu 1979 r. na centralnym placu rządzonej przez komunistów Warszawy słowa Jana Pawła II: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi” podziałały jak zaklęcie, od którego dla setek milionów przeobraził się, odżył świat. Wprowadzone przez tegoż papieża sformułowanie „cywilizacja śmierci” stało się natomiast wyjątkowo nośnym hasłem, do dziś krążącym w rodzimych kręgach ksenofobicznych, spinającym wiele rodzajów nienawiści i pogardy dla obcych. Z otwartości myśli, ekumenizmu i zwykłej ludzkiej dobroci Jana Pawła II nic już w rozpowszechnianych teraz oskarżeniach zachodniej kultury nie zostało.

Na stronie internetowej poznańskich franciszkanów podano swego czasu ścisłą definicję: „Cywilizacja miłości to cywilizacja chrześcijańska; cywilizacja śmierci to ta, w której jest aborcja, eutanazja i brak Boga”. Zwykle dodaje się do tego, zależnie od potrzeby, coś z bogatej listy grzechów przeciw Bogu, Pismu Świętemu i „prawom naturalnym”: antykoncepcja, homoseksualizm, promiskuityzm, pedofilia, liberalizm, ludobójstwo, samobójstwo, hedonizm. Rozumie się samo, że kogoś, kto będzie bronił — powiedzmy — antykoncepcji lub praw homoseksualistów, obwinić można bez trudu o pozostałe grzechy z tej listy. W cywilizacyjnej deprawacji nasi narodowo-katoliccy ideologowie widzą nie tyle tragedię, samozagładę Zachodu, co międzynarodowy spisek przeciw Polakom-katolikom. Redemptorysta o. Tadeusz Rydzyk, twórca i dyrektor Radia Maryja, które zapowiada się przed każdą audycją jako „katolicki głos w twoim domu”, mówiąc słuchaczom o „cywilizacji śmierci” — zjawisku międzynarodowym przecież — ostrzegał wielkim głosem: „Polsko! Chcą Cię zabić!”.

W lutym 2008 r. ukazała się w Warszawie książka Jan Paweł II. Analiza krytyczna. Autor — wspomniany już Tadeusz Bartoś, teolog, były dominikanin — oddając sprawiedliwość głębi i powadze myśli Karola Wojtyły, wskazuje na te poglądy Jana Pawła II, które doprowadziły do powstania uproszczonej, zdemonizowanej wizji kultury współczesnej. Może to znaczyć, że o zmarłym papieżu przestaniemy wreszcie mówić jak o ikonie, którą jedni darzą uwielbieniem, inni próbują zniszczyć, zaczniemy natomiast widzieć w nim człowieka swej epoki, boleśnie przeżywającego jej dramaty, szukającego dróg wyjścia, także — jak każdy — błądzącego.

Doświadczenie przyjaźni

W Polsce lat 1944 - 1989 Kościół katolicki był twierdzą stale atakowaną przez komunistyczne władze — zagrożoną, lecz nie zdobytą. Gdy w latach siedemdziesiątych zaczęły się formować środowiska opozycyjne, z których z czasem wyłonił się Komitet Obrony Robotników, znaczny procent tworzących je młodych ludzi stanowili bezwyznaniowcy: byli członkowie kierowanych przez partię organizacji młodzieżowych, dzieci z socjalistycznych i komunistycznych domów, wychowankowie szkół PRL, w których religia była nieobecna. Przeżyli krótką euforię studenckich buntów marca 68, potem otwarcie antysemicką nagonkę na inteligentów i wszelkich niezależnie myślących. Przekonali się, że ponura rzeczywistość PRL to nie przypadkowe „wypaczenia” pięknych ideałów socjalizmu. Socjalistyczna utopia na ich oczach się załamała, marksistowska logika dziejów legła w gruzach.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 następna strona

Nowi ateiści

Kościół w Polsce

Przemiany współczesnego społeczeństwa

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?