Czytelnia

Andrzej Friszke

Andrzej Friszke, Awanturnicy Tokarczuk i Wojtyła. Polityka PRL wobec Kościoła katolickiego 1975-1977 na podstawie akt Urzędu do Spraw Wyznań, WIĘŹ 2008 nr 7-8.

Inny ekspert Urzędu Eryk Sztekker zauważał, że w minionym roku oddziaływanie na zakony było coraz trudniejsze z powodu postępującej konsolidacji instytucji kościelnych i nasilania się uzależnienia ich od osoby kard. Wyszyńskiego i ludzi skupionych wokół niego14.

Wątkiem pozornie ubocznym, ale mającym znaczenie ze względu na związki z biskupami (zarówno Wyszyńskim, jak Wojtyłą) oraz znaczne kontakty międzynarodowe, był problem Klubów Inteligencji Katolickiej. W ocenie J.Ś. należy zorganizowane środowiska utrzymać jako czynnik kanalizujący siły opozycyjne, ale jednocześnie ograniczyć ich działalność przez doprowadzenie do większej dyspozycyjności ich bazy gospodarczej i znaczne cięcia budżetowe15. Z kolei Irena Krutikowa zwróciła uwagę na dominację wśród członków KIK sił prawicowych nie cofających się przed współdziałaniem z elementami antysocjalistycznymi. Stworzyło to w minionym roku potrzebę poparcia [przez władze] tej części środowiska, która reprezentuje linię FJN i utrzymuje przy tym poprawne stosunki z hierarchią kościelną. Tak doszło do zarejestrowania w lipcu 1976 r. dwu nowych klubów — Polskiego Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie i Klubu Inteligencji Katolickiej w Lublinie oraz cofnięcia KIK-owi warszawskiemu zezwolenia na działalność gospodarczą. W sprawach tych trzeba będzie podejmować jeszcze inne działania, zarówno polityczno-propagandowe, jak i administracyjne16.

Wątki te znalazły się w brulionie opracowania Kazimierza Kąkola pt. „Relacje między państwem a kościołem w okresie 1971-1977”. Oceniał on, że niektóre duszpasterstwa akademickie i festiwale pieśni religijnej „Sacrosong” nasycone są treściami wysuwanymi przez dysydentów politycznych, którzy chcą oddziaływać na Episkopat w kierunku zaktywizowania jego działalności. Ocena aktywności katolików świeckich prowadzi do pozytywnego generalnie skwitowania działalności „PAX” i ChSS oraz do podkreślenia głębokiego zaniepokojenia rozwojem sytuacji w środowiskach Znak. Kontrowersje towarzyszące wyłanianiu reprezentacji parlamentarnej Znak doprowadziły do podziału środowiska. Taki rozwój wydarzeń był nieuchronną konsekwencją politycznego spenetrowania środowisk KIK-owskich przez siły rewizjonistyczne. Symbioza środowisk znakowskich ze zorganizowanymi grupami antysocjalistycznymi w kraju, sojusz i współpraca tych środowisk z kręgami chadecji, ośrodkami antykomunistycznymi na Zachodzie — prowadzą do wyposażenia wrogiego nam frontu propagandowego w materiały o znacznej politycznej nośności.

Zbadania wymaga kwestia, czy i w jakiej mierze, występował podział ról między Episkopatem a jego świeckimi eksponentami politycznymi. Opublikowane na Zachodzie wypowiedzi Mazowieckiego, Stommy, Turowicza zawierają w istocie postulat pluralizmu politycznego, zręby programu utworzenia opozycji politycznej w Polsce. Ci trzej prominentni przedstawiciele środowisk złakowskich sformułowali expressis verbis tezy, których Episkopat nie śmie (nie chcąc, czy też nie uważa za wskazane, bądź uważa za przedwczesne, niecelowe) sformułować17.

Gwałtowne rozmowy w Warszawie

Tragiczna śmierć Stanisława Pyjasa 7 maja, manifestacje krakowskie zorganizowane przez jego przyjaciół i KOR, na które władze odpowiedziały aresztowaniami jego przywódców, nałożyły się na wizytę w Polsce abp. Luigi Poggiego, szefa watykańskiej delegacji do stałych kontaktów roboczych z polskim rządem. Była to wizyta ważna, gdyż miała przybliżyć moment trwalszego uregulowania stosunków PRL-Watykan, a także poprzedzała przewidywaną na jesień wizytę Gierka w Rzymie. Już pierwszego dnia rozmów — 23 maja — Poggi powiedział przedstawicielom władz, że dojrzewa decyzja o stałej obecności przedstawiciela Watykanu w Polsce. Wśród spraw, które chciał omówić znajdował się problem statusu prawnego Kościoła w Polsce, jego dostępu do środków masowego przekazu (operował tu przykładem Węgier) oraz poszerzenia możliwości katechizacji i budownictwa sakralnego. Do tych postulatów Kąkol ustosunkował się negatywnie, powołując się na charakter państwa, które nie jest neutralne światopoglądowo i charakter demokracji socjalistycznej, która wyklucza rozwiązania pluralistyczne.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 następna strona

Andrzej Friszke

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?