Czytelnia

Dialog chrześcijańsko-żydowski

Polacy - Żydzi

Ireneusz Cieślik

Ireneusz Cieślik, Co ma struś do antysemityzmu?, zapis wystąpienia w Muzeum Galicja w Krakowie

Sprawa wmurowania takiej tablicy pamiątkowej ciągnie się od kilku lat i była już nawet bliska pomyślnego sfinalizowania w 2014 roku. Dwa lata temu ówczesny starosta Jerzy Kwaśniewski powiedział w wywiadzie prasowym, że przy okazji planowanego remontu budynku tablica taka będzie na jego ścianie umieszczona, a w planach budżetowych starostwa na 2014 rok została na ten cel wyszczególniona kwota 3 tys. zł. Odsłonięcie tablicy było przewidziane na 13 czerwca 2014 roku, na rozpoczęcie Marszu Pamięci odbywającego się w rocznicę zagłady olkuskich Żydów.

Jednakże niespełna pół roku przed tym terminem starosta Kwaśniewski został odwołany ze stanowiska, a nowy zarząd powiatu tablicę z planów budżetowych wykreślił. Wiosną ubiegłego roku próbowałem jeszcze interweniować u starosty Pawła Piasnego, ale jego odpowiedź była krótka — w kasie starostwa nie ma pieniędzy. Jednocześnie zapewniał mnie, że jest to tylko i wyłącznie kwestia braku pieniędzy. Udałem się wówczas do olkuskiego magistratu, gdzie burmistrz obiecał się sprawą zająć i w porozumieniu z władzami starostwa doprowadzić ją do szczęśliwego finału. Niecałe dwa tygodnie przed rocznicą dowiedziałem się jednak od rzecznika magistratu, że niestety w tym roku się nie uda. Starostwo poproszone o wskazanie miejsca, gdzie tablica ma być zamontowana, nie może tego zrobić, gdyż... nie ma dostępu do ścian budynku, bo trwa remont i jest to teren budowy — o czym poinformował rzecznika naczelnik jednego z wydziałów w Starostwie Powiatowym.

Kłopot w tym, że na uroczystość wybierało się do Olkusza kilku znamienitych gości (o czym zarówno starostwo, jak i magistrat były przeze mnie poinformowane). Jestem inicjatorem Marszu Pamięci w rocznicę zagłady olkuskich Żydów. Kiedy dowiedziałem się o planowanym na rozpoczęcie Marszu wmurowaniu tablicy, zależało mi, żeby wydarzenie miało odpowiednią rangę i godną oprawę, dlatego zaprosiłem wcześniej do wygłoszenia krótkich przemówień współprzewodniczącego Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, Bogdana Białka, przewodniczącego Gminy Żydowskiej w Katowicach Włodzimierza Kaca oraz burmistrza Olkusza Dariusza Rzepkę, a o poprowadzenie modlitwy poprosiłem rabina Jehoshuę Ellisa. W dniu Marszu zorganizowałem także konferencję, na której wystąpienia mieli m.in. burmistrz Chmielnika Jarosław Zatorski oraz prezes Klubu Chrześcijan i Żydów „Przymierze” z Krakowa Janusz Poniewierski. Na uroczystości przybyli również zagraniczni goście: Ellie Shapiro — dyrektorka Jewish Music Festival w kalifornijskim Berkeley, dr Erica Lehrer z Uniwersytetu w Toronto, a także Chilik Weizman, pracownik naukowy instytutu Jad Waszem, a zarazem wnuk niegdysiejszego mieszkańca Olkusza.

Ponieważ zaplanowane odsłonięcie tablicy nie doszło do skutku, na początek Marszu Pamięci na ścianie budynku starostwa wywiesiłem plakat:

W TYM BUDYNKU BYLI UWIĘZIENI OLKUSCY ŻYDZI
PRZED ICH DEPORTACJĄ
DO KOMÓR GAZOWYCH OBOZU AUSCHWITZ-BIRKENAU.
TABLICA
POŚWIĘCONA TYM PONAD 3 000 MIESZKAŃCÓW OLKUSZA
ZAMORDOWANYM PRZEZ HITLEROWCÓW
BĘDZIE NA TYM BUDYNKU
JAK TYLKO STAROSTWO DOROBI SIĘ 3 000 ZŁ NA JEJ SFINANSOWANIE.

Tak więc efektem zeszłorocznej zabawy w ciuciubabkę olkuskiego starostwa i magistratu była totalna kompromitacja miejscowych władz. Niewiele tu pomogło wystąpienie burmistrza Olkusza Dariusza Rzepki, który w przemówieniu na początku Marszu Pamięci mówił o tym, że Urząd Miasta przewiduje w najbliższym roku ufundowanie kilku tablic pamiątkowych w miejscach dla historii lokalnej ważnych i tablica na budynku starostwa na pewno się wśród nich znajdzie w pierwszej kolejności.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 następna strona

Dialog chrześcijańsko-żydowski

Polacy - Żydzi

Ireneusz Cieślik

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?