Czytelnia

Polacy - Ukraińcy

Jerzy Kłoczowski, Inwentarz trudnego dziedzictwa, WIĘŻ 2002 nr 4.

W ujęciu Jarosława Hrycaka – współautora historii Ukrainy, o której piszę poniżej – pierwsza połowa XIX w. to jeszcze „przedświt”, na tle którego wybija się wielka postać Tarasa Szewczenki. Dopiero później ruch narodowy – z całą świadomością oderwania się od rosyjskich czy polskich interpretacji sytuacji Rusinów – opowiada się za nową Ukrainą, która pełne zwycięstwo i uznanie odnieść miała dopiero w ciągu XX stulecia.

Do ostrego antagonizmu polsko-ukraińskiego doszło w Galicji Wschodniej, gdzie coraz bardziej silny nacjonalizm ukraiński starł się z młodym, agresywnym nacjonalizmem polskim, zdecydowanie przeciwnym idei „ukraińskości”. Zabójstwo namiestnika Galicji, Andrzeja Potockiego, przez ukraińskiego studenta w 1908 r., postawiło kraj prawie na krawędzi wojny domowej. Pojawiły się hasła „Ukraina dla Ukraińców” i „Polacy za San”, które w najbliższych dziesięcioleciach miały tak bardzo zaciążyć nad konfliktem na tych właśnie obszarach. Ze strony polskiej konserwatyści – z Michałem Bobrzyńskim, jako namiestnikiem Galicji – oraz socjaliści robili wiele dla rozwiązania spraw spornych, ale coraz silniejsza endecja, wsparta w pewnym momencie przez biskupów łacińskich, którzy zaangażowali się w konflikt, podtrzymywała wrogą postawę na każdym kroku.

Można powiedzieć, że ostry antagonizm polsko-ukraiński, tak wyraźnie zarysowany w Galicji Wschodniej w początkach XX w., zaciążył w sposób szczególny i tragiczny nad całokształtem stosunków polsko-ukraińskich w pierwszej połowie tego stulecia. W jego świetle trzeba oczywiście spojrzeć na walkę o Lwów i całą wojnę o Galicję Wschodnią od listopada 1918 r. po lato 1919, i dalej na całokształt „sprawy ukraińskiej” w odrodzonym państwie polskim, aż do wybuchu wojny w 1939 r.

W II Rzeczypospolitej

Generalnie biorąc, zasada agresywnego nacjonalizmu polskiego, z hasłem „Polska dla Polaków”, z polityką zmierzającą do asymilacji, spolonizowania Ukraińców czy Białorusinów, musiała spotkać się z ich oporem i prowadziła do pogarszania się obustronnych stosunków. Niewiele zmian w tak rozumianej postawie dużej części Polaków i polskiej opinii publicznej wprowadziła polityka sowiecka. Początkowo, zapewne w niemałej mierze dla przeciwwagi wobec polskich zamiarów, dano sowieckim republikom Ukrainy i Białorusi stosunkowo duży margines narodowych wolności. Dawały one nadzieję narodowym ruchom ukraińskiemu i białoruskiemu na ziemiach, włączonych do państwa sowieckiego po traktacie ryskim 1921 r., na realizację ich aspiracji w dużo większym stopniu, niż w Polsce. Ale już w latach trzydziestych brutalna polityka sowiecka z wielką konsekwencją prowadziła do niszczenia wszelkich form ukraińskiej czy białoruskiej świadomości narodowej, poczynając od fizycznej likwidacji elit. Nie wydaje się, by szersza opinia publiczna w Polsce reagowała z rzeczywistym przejęciem na wielkiej skali katastrofę narodową, jaką dla Ukrainy czy Białorusi stanowiły lata trzydzieste w sowieckim imperium.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 następna strona

Polacy - Ukraińcy

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?