Czytelnia

Liturgia

Józef Majewski

Józef Majewski, Jedność i różnorodność. O pewnym sporze wokół liturgii, WIĘŹ 2002 nr 12.

Dla Kongregacji ważna jest przede wszystkim jedność liturgii i wiary, a dopiero potem – nieunikniona ­– różnorodność ich wyrazu w językach i kulturach Kościołów lokalnych. Kongregacja w formule „jedność w różnorodności” akcentuje słowo „jedność”.

Liturgiści taką koncepcję przekładu zwykle określają mianem koncepcji „formalnej zgodności” (formal correspondence). Bardzo krytycznie ocenił ją o. Anscar Chupungco, filipiński doradca ICEL i były przewodniczący Papieskiego Instytutu Liturgicznego: Ponieważ koncepcja formalnej zgodności nie przejmuje się kulturową sytuacją odbiorców, stąd nie można uważać jej za formę inkulturacji.

Z drugiej strony Komisja Języka Angielskiego, idąc za wskazaniami CLP, opowiada się za metodą „dynamicznego ekwiwalentu” (dynamic equivalence). Dokument z 1969 r. widzi poważne braki tłumaczenia dosłownego: Nie wystarcza, aby formuła pochodząca z innego czasu i regionu była tłumaczona dla użytku liturgicznego dosłownie, nawet jeśli jest to przekład dokładny (nr 20). W tłumaczeniu chodzi o wierne oddanie w języku narodowym nie słów, ale – jak prezentuje treść CLP o. Chupungco – orędzia poprzez użycie równoważnych (equivalent) komponentów językowych, które są znane odbiorcom liturgicznego przesłania. W ramach koncepcji dynamicznego ekwiwalentu nie sposób wyobrazić sobie, aby „powrotny” przekład tłumaczenia na łacinę pokrywał się “jota w jotę” z łacińskim oryginałem.

Z punktu widzenia metody tłumaczenia przyjętej przez Komisję jedność liturgii rzymskiej i wiary Kościoła jest zabezpieczana nie przez „powtarzanie” słów, ale „powtarzanie” przesłania wiary kryjącego się za słowami. W formule „jedność w różnorodności” Komisja kładzie akcent na słowo „różnorodność”.

Różnicę stanowisk między Kongregacją a Komisją dobrze ilustruje przykład tłumaczenia słów „Symbolu Apostolskiego” o tym, że Chrystus descensus ad inferna. Z punktu widzenia „Liturgiam authenticam” słowa te należy tłumaczyć dosłownie: zstąpił do piekieł (ang.: descended into hell). Z kolei Komisja proponuje przekład: zstąpił do umarłych czy też zstąpił do świata umarłych (descended to the dead). Komisja ma na uwadze fakt, że w świecie języka angielskiego „piekło” to miejsce przebywania tych, którzy zostali na wieczność potępieni.3 Tymczasem nie o to takie piekło chodzi w „Symbolu Apostolskim”. Inferna (hebr. szeol, a grec. hades) to nie „piekło”, ale miejsce przebywania tych, którzy zmarli przed Chrystusem, a do których wraz ze śmiercią na krzyżu przybył On z orędziem zbawienia. Artykuł wiary descensus ad inferna stwierdza prawdę o uniwersalnym charakterze zbawienia dokonanego przez Chrystusa. Jego zbawienie obejmuje również tych wszystkich, którzy umarli przed wcieleniem Syna Bożego.

Język inkluzywny – najważniejszy przedmiot sporu

Odmienne koncepcje tłumaczenia tekstów liturgicznych przyjmowane przez Kongregację i Komisję najwyraźniej dochodzą do głosu w odniesieniu do zastosowania w liturgii tzw. języka inkluzywnego, od którego radykalnie dystansuje się Kongregacja, a który w ograniczonym stopniu został zaakceptowany przez Komisję i amerykańskich biskupów4. „W ograniczonym stopniu” – bo tylko w odniesieniu do ludzi (horyzontalny język inkluzywny); również w ICEL nie zgodzono się na stosowanie w liturgii wertykalnego języka inkluzywnego, w którym – jak postulują radykalni inkluzywiści – osoby Trójcy Świętej przedstawia się w metaforyce kobiecej.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 następna strona

Liturgia

Józef Majewski

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?