Czytelnia

Benedykt XVI

Wiesław Dawidowski

Zbigniew Nosowski

Wiesław Dawidowski OSA, Zbigniew Nosowski, Jestem Benedykt, wasz brat, „Tygodnik Powszechny” 2009 nr 19.

Dziś obie strony dialogu — katolicka i żydowska — stają przed wielkim wyzwaniem pogłębiania wzajemnych relacji. Nikt z decydentów nie jest zainteresowany trwaniem w kryzysie czy napięciu. Wymaga to także wyraźnego odcięcia się od opinii sekciarskich grup funkcjonujących w ramach swojej religii. Proces ten już się rozpoczął: z jednej strony było to stanowcze i jednoznaczne uciszenie bp. Williamsona przez Watykan, a z drugiej — natychmiastowa reakcja rządu izraelskiego na wynurzenia rabina Shmuela Rabinovitcha, który stwierdził, ze nie wypada, aby Benedykt XVI nosił na piersiach krzyż podczas modlitwy przy Murze Zachodnim (Ścianie Płaczu). Dla Polaków istotne były też stanowcze reakcje poważnych środowisk żydowskich na wypowiedzi ultraortodoksyjnych izraelskich rabinów w obraźliwy sposób imputujące Polakom wrodzony antysemityzm i zniechęcające Żydów do odwiedzania Polski (ciekawe zresztą, że — o ile się nie mylimy — w polskich mediach przysłowiowy pies z kulawą nogą nie zauważył owej krytyki pod adresem ostatniej wypowiedzi rabima Zalmana Melameda).

W tej atmosferze można więc przypuszczać, że izraelskim i żydowskim elitom nie wystarczy cytowanie przez Benedykta XVI słów i gestów Jana Pawła II. Obecny papież będzie musiał w Izraelu przemówić własnym głosem — także jako Niemiec. Nie będzie to proste, zwłaszcza że słowa muszą być tu odpowiednio wyważone — ze względu na liczne, obiektywnie istniejące napięcia: konflikt izraelsko-palestyński, trudną sytuację chrześcijan po obu stronach konfliktu, różnice między Izraelem a Watykanem co do konferencji Durban II, spory wokół możliwej beatyfikacji Piusa XII, nie dla wszystkich zrozumiałe kontrowersje wokół modlitwy wielkopiątkowej za Żydów.

Dyplomaci watykańscy muszą zatem wspiąć się na szczyty swoich możliwości, aby dobrać słowa odpowiednie do intencji Benedykta XVI. Kuria rzymska nie miała ostatnio dobrej passy, dlatego niepokoje są zrozumiałe. Miejmy jednak nadzieję, że limit błędów został już wyczerpany. Najważniejsze, że — choć nie wszyscy są co do tego przekonani —naszym zdaniem, nie trzeba mieć wątpliwości co do papieskich intencji. Benedykt XVI bez wahania może, mówiąc do Żydów, powtórzyć biblijne słowa „Jestem Józef, wasz brat” — tak jak czynił to bł. Jan XXIII.

Oczy świata będą na początku maja zwrócone na Jerozolimę. W ostatnich dniach przed tą pielgrzymką otoczmy papieża naszą modlitwą. Prośmy Boga o błogosławieństwo dla pielgrzyma pokoju...

Wiesław Dawidowski OSA

Zbigniew Nosowski

O. Wiesław Dawidowski — augustianin, teolog i publicysta, od kwietnia 2009 — chrześcijański współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. Stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”.

Zbigniew Nosowski — redaktor naczelny miesięcznika WIĘŹ i dyrektor programowy Laboratorium WIĘZI. W latach 2007-2009 był chrześcijańskim współprzewodniczącym Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, obecnie — wiceprzewodniczący.

poprzednia strona 1 2 3 4

Benedykt XVI

Wiesław Dawidowski

Zbigniew Nosowski

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?