Czytelnia

Andrzej Friszke

Andrzej Friszke

Lenin — człowiek i dyktator

Robert Service: „Lenin. Biografia”, „Iskry”, Warszawa 2003, s. 535, ilustr.

Postać i działalność Lenina nie budzi dziś zainteresowania. Urzędowy kult z czasów PRL pozostawił mocne i negatywne ślady — mało kto chce czytać lub słuchać na ten temat. Dla ogromnej większości ludzi młodych epoka komunizmu jest zamkniętym okresem, do którego nie warto wracać. Tym samym komunizm — może najważniejsze doświadczenie ludzkości w XX wieku — staje się coraz mniej znane i coraz słabiej rozumiane.

Tymczasem dopiero po upadku komunizmu i umożliwieniu badaczom dostępu do rosyjskich archiwów stało się możliwe pisanie prawdziwej historii rewolucji i biografii jej przywódców. Opublikowana w 1994 roku książka o Leninie Dmitrija Wołkogonowa (polskie wydanie: „Amber” 1997) była wydarzeniem, choć ma ona charakter eseju, skupiającego uwagę na niektórych tylko wątkach. Książka Roberta Servicea jest pierwszą w języku polskim obszerną naukową biografią twórcy komunizmu. Brytyjski historyk wykorzystał dokumentację przechowywaną w świecie zachodnim (a więc dostępną wcześniej historykom) oraz skorzystał z odtajnionych dopiero po upadku ZSRR archiwaliów radzieckich. Podjął próbę rekonstrukcji całego życia Lenina od lat najmłodszych, przez długie lata działalności partyjnej na emigracji, poświęcając okresowi od roku 1917 około połowy tekstu. Zachowując angielską staranność i chłód emocjonalny, pieczołowicie rekonstruuje kolejne etapy dojrzewania i ewolucji politycznej Lenina, buduje jego sylwetkę psychologiczną, odnotowuje zwyczaje, upodobania, analizuje charakter relacji z najbliższym otoczeniem.

Service starał się ukazać Lenina jako człowieka w całym jego skomplikowaniu, wielobarwności, emocjonalności, nie poprzestać jedynie na sferze działalności politycznej. Nie było to łatwe, gdyż — jak z owej rekonstrukcji osobowości wynika — Lenin podporządkowywał polityce całe swoje życie, także osobiste i uczuciowe, przyjaźnie i relacje rodzinne. Autor szczególnie dba o obiektywizm, wystrzega się emocjonalnych i moralnych ocen, nie pozwala sobie na polemiki ze swym „bohaterem”, unika potępień nawet wtedy, gdy można by tego oczekiwać. Niejeden czytelnik uzna ten portret za zbyt chłodny, zdystansowany, pisany w sposób mało adekwatny do ogromu zbrodni i cierpień, których Lenin był sprawcą. Niemniej jednak, metoda brytyjskiego historyka jest cenna, pozwalając oddalić zarzut braku obiektywizmu, politycznej czy ideologicznej stronniczości. Tym samym buduje zaufanie do sposobu interpretacji i wykorzystywania źródeł.

1 2 3 4 następna strona

Andrzej Friszke

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?