Czytelnia

Małżeństwo: reaktywacja

Joanna Petry Mroczkowska

Joanna Petry Mroczkowska, Małżeństwo: kwestia dyskusyjna. Spory i argumenty w USA, WIĘŹ 2009 nr 11-12.

Pojawiły się rządowe inicjatywy prorodzinne. Samotnych (i wymagających opieki państwa) rodziców do małżeństwa miała skłaniać ustawa o reformie systemu pomocy społecznej z roku 1996, wedle której pojedynczy rodzic na zasiłku powinien pracować zarobkowo poza domem, a w dwuosobowym związku na zasiłku jeden rodzic może zajmować się w domu dziećmi. Rozmaite programy wzięły sobie za cel nagradzanie samotnych matek poślubiających ojca dziecka czy dzieci. Pojawiła się silna opozycja wobec małżeństw osób jednej płci oraz wszedł w życie Defense of Marriage Act (tzw. DOMA 1996), który pozwala poszczególnym stanom nie uznawać małżeństw osób jednej płci zawartych w innym stanie. W ostatnich latach poszczególne stany przeprowadzają w tej sprawie referenda4.

Nieco późniejszy ruch obrony małżeństwa (Marriage Movement) zwykło się dzielić na nurt opierający się na religii (Focus on the Family i Family Research Council) oraz aktywność środowisk świeckich, skupionych przede wszystkim wokół Institute for American Values (kieruje nim David Blankenhorn) oraz wspieranego przez prawników z takich grup jak Alliance Defense Fund, Liberty Counsel czy Institute of Marriage and Public Policy (Maggie Gallagher5).

Rada ds. Badania Rodziny (Family Research Council) rozpoczęła kampanię obrony stanowiska, że „małżeństwo to święte przymierze między kobietą i mężczyzną”. Tony Perkins, obecny prezes tej organizacji, doprowadził w 1997 r. do wprowadzenia w Luizjanie „małżeństwa-przymierza” (covenant marriage). Każda para pragnąca wejść w związek małżeński posiada wybór: małżeństwo „standardowe” lub „przymierze”. W tym ostatnim przypadku wymagane jest przejście odpowiedniego kursu przygotowawczego oraz podpisanie zgody na dłuższą i bardziej skomplikowaną procedurę przy chęci rozwodu. Do Luizjany dołączyły jeszcze dwa amerykańskie stany — Arkansas i Arizona.

Ten typ małżeństwa — jakkolwiek rozpowszechniony wśród osób o wysokiej świadomości religijnej — dostępny jest również dla ateistów i nie ma przy tej okazji mowy o tym, jak małżonkowie mają się zachowywać w ramach swoich związków. Nie wynika on z przymusu religijnego, lecz ze świadomego wyboru. Covenant marriage stanowi formę zwalczania rozwodu. Badania wykazały, że przygotowanie przedmałżeńskie miało duży i pozytywny wpływ na trwałość małżeństwa, natomiast zakładane przez tę formę ślubu poradnictwo w sytuacji ostrego kryzysu na krawędzi rozpadu związku, wzmagało statystyczną częstość rozwodów (zapewne przychodziło już za późno)6.

W pierwszym roku po wprowadzeniu „małżeństwa-przymierza” (popularnego głównie wśród konserwatywnych protestantów) Kościół katolicki wyrażał swoje zastrzeżenia. Podnoszono, że w oczach Kościoła każde małżeństwo jest świętym przymierzem pomiędzy mężem i żoną a Bogiem. Krytykowano to, że w omawianym systemie w czasie kursu przedmałżeńskiego w ogóle mówi się o rozwodzie.

Tony Perkins tak wyraził się o małżeństwie-przymierzu:

„Doświadczenie z Luizjany pokazuje, w jaki sposób polityka rządowa może wspierać tradycyjne wartości rodzinne, nie zmuszając jednocześnie nikogo do przyjęcia tych wartości. Prawo to pozwoli pewnej cząstce naszego społeczeństwa służyć jako model skutecznego życia rodzinnego, a jednocześnie przeciwstawi się upadkowi moralnemu związanemu z rozbiciem rodziny. Wyniki, choć nie natychmiastowe, rozpoczną kulturową, nie polityczną, przemianę naszego społeczeństwa.”

poprzednia strona 1 2 3 4 5 następna strona

Małżeństwo: reaktywacja

Joanna Petry Mroczkowska

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?